Na mistrzostwach świata w Katarze Josip Juranović był pierwszym wyborem selekcjonera reprezentacji Chorwacji. Prawy obrońca zgromadził 600 minut w sześciu spotkaniach i był wyróżniającą się postacią.
Podopieczni Zlatko Dalicia zostali zatrzymani w starciu półfinałowym przez Argentynę, z którą przegrali 0:3. Już w najbliższą sobotę (17 grudnia) zespół powalczy z reprezentacją Maroka o brązowy medal.
Jak się okazało, defensor nie będzie w stanie pomóc drużynie narodowej w meczu o trzecie miejsce. Sztab medyczny zdiagnozował u Juranovicia kontuzję łydki. Zawodnik powinien wrócić do treningów za 8-10 dni.
ZOBACZ WIDEO: Miss Euro ma specjalną wiadomość do polskich piłkarzy. Dołączyła takie nagranie
W tych okolicznościach Dalić postawi najprawdopodobniej na mniej doświadczonego Josipa Stanisicia. Gracz Bayernu Monachium ani razu nie podniósł się z ławki rezerwowych na tegorocznym mundialu.
Fabrizio Romano przypomniał na Twitterze, że Juranović może zmienić przynależność klubową tuż po zakończeniu zmagań w mistrzostwach świata. W ostatnim czasie do wyścigu o podpis Chorwata dołączyły takie kluby jak AS Roma czy Torino FC.
Czytaj także:
Huczy od plotek. Paulo Sousa może wrócić w wielkim stylu
Francuzi chcą utrudnić sprawę Messiemu. "Nie pozwolimy mu"