Polski napastnik szybko rozpoczął strzelanie w FC Barcelonie. Po trzech ligowych starciach Robert Lewandowski ma na swoim koncie cztery bramki. Dwukrotnie reprezentant Polski został wybrany graczem meczu. Nic dziwnego, że fani klubu ze stolicy Katalonii już go uwielbiają.
Z wyrazami sympatii Lewandowski spotyka się niemal na każdym kroku. Zdarzają się jednak także przykre sytuacje. Ostatnio hiszpańskie media obiegły wiadomości o pobiciu Pierra-Emericka Aubameyanga i kradzieży z jego domu. Ofiarą złodzieja padł również Lewandowski. Polakowi skradziono zegarek, który na szczęście szybko udało się odzyskać.
Lewandowskiego przed kibicami ostrzega Jan Tomaszewski. Pierwszy Polak, który zagrał w La Liga przyznał, że doskonale zna realia panujące w Hiszpanii.
ZOBACZ WIDEO: Kto wejdzie w buty Lewego w Bundeslidze? Jego losy trzeba śledzić
- Tam jest fanatyzm. To nie są złodzieje czy bandyci. Oni by zerwali z Roberta kawałek koszulki. Bo to piłkarz Barcelony i każda pamiątka związana z nim jest bezcenna - powiedział Tomaszewski "Super Expressowi".
- To wcale nie było tak, że chcieli pozbawić Lewandowskiego majątku. To jest tak, że kibice chcieliby nawet korek z butów Roberta Lewandowskiego. Dla nich to jest po prostu druga religia. To świadczy tylko i wyłącznie o fanatyzmie i tym, jak kochają swoich piłkarzy. Co u grozi? Ano to, że schyli się, że mu chusteczka wypadnie i ktoś będzie ją trzymał jako relikwię - dodał Tomaszewski.
Czytaj także:
Starcie medalistów w PKO Ekstraklasie. Trener Pogoni złożył obietnicę
Legia Warszawa po męczarniach uciekła spod topora