Wojciech Szczęsny w październiku zeszłego roku trafił do FC Barcelony. Stało się tak po tym, jak Marc-Andre ten Stegen doznał kontuzji. Szczęsny był już wtedy na sportowej emeryturze, ale postanowił wrócić do treningów. W styczniu dostał szansę debiutu i gdy jest w bramce, Barca nie przegrywa.
To sprawia, że media rozpoczęły spekulacje dotyczące przyszłości Szczęsnego w klubie. Z informacji dziennika "Sport" wynika, że FC Barcelona i Wojciech Szczęsny są otwarci na przedłużenie współpracy o kolejny sezon. "Już to wiedzą, że są gotowi do rozmów" - czytamy.
Decyzja o przedłużeniu kontraktu zależy od formy polskiego bramkarza. Dodano, że Szczęsny stał się kluczowym zawodnikiem zespołu. Jego doświadczenie i umiejętność radzenia sobie z presją są cenione przez klub, który rozważa przedłużenie jego kontraktu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był spektakularny powrót gwiazdy
Jednak decyzja zależy od kilku czynników. Przede wszystkim, Szczęsny musi utrzymać wysoką formę do końca sezonu. Dodatkowo, sytuacja Inakiego Peni oraz powrót do zdrowia Marca-Andre ter Stegena mogą wpłynąć na kadrowe ruchy klubu.
"Szczęsny mógłby być kuszony możliwością gry w Barcelonie jeszcze przez jeden sezon, nawet jeśli niemal na pewno byłby zmiennikiem ter Stegena. Dodatkowo należy wziąć pod uwagę 'czynnik Lewandowskiego'. Wojciech i Robert mają świetne relacje, a kontynuacja gry napastnika przez czwarty sezon byłaby dla bramkarza dodatkową zachętą do podpisania umowy na kolejny sezon" - czytamy.
Dodano też, że ani FC Barcelona, ani Szczęsny nie spieszą się z podjęciem decyzji. "Klub planuje ostatecznie zdecydować wiosną, kiedy będzie miał pełniejszy obraz sytuacji. Szczęsny jest gotów poczekać na decyzję klubu, wiedząc, że jego przyszłość związana jest wyłącznie z Barceloną lub zakończeniem kariery" - informuje "Sport".
Szczęsny dotąd rozegrał 8 meczów i w czterech z nich zachował czyste konto.
Poza tym po takiej długiej przerwie i tak poważnej kontuzji, to Marc może przegrać rywalizację n Czytaj całość