Zwolniło go UFC, wpadł na dopingu i lubi sprawiać rywalom ból. Oto największy transfer w historii KSW
Waldemar Ossowski
Jest sposób na "Pniaka"!
O tym jak groźnym grapplerem jest Palhares wszyscy wiedzą. Słabszą stroną Brazylijczyka jest z pewnością stójka i w tej płaszczyźnie Michał Materla powinien poszukać szansy na zwycięstwo z 36-latkiem.
O tym, że Palhares nie ma twardej szczęki przekonali się już m.in. Hector Lombard, Alan Belcher a ostatnio znany z występu na FEN 8 Emil Weber Meek. Norweg 21 maja tego roku na gali Venator FC 3 znokautował Palharesa po zaledwie 45 sekundach i sprawił olbrzymią niespodziankę. "Valhalla" dzięki efektownej wygranej zdobył zaufanie UFC i podpisał kontrakt z amerykańską federacją.
Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Mokry Janusz Zgłoś komentarzaz 15 walk wygranych przed poddanie! w parterze musi byc przekotem! cieszy fakt ze ksw stac na zatrudnianie takich kozakow