Hit przy pełnych trybunach! Anwil zapewnia zysk

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Mathews i Witliński
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Mathews i Witliński

"Gdy gramy na wyjazdach, prezesi rywali w polskiej lidze zacierają ręce" - pisze na Twitterze Hubert Hejman. Bilety na mecz Czarni - Anwil wykupiono w jeden dzień. Szykuje się koszykarska uczta!

Wielkimi krokami zbliża się hit 22. kolejki polskiej ligi, w którym Grupa Sierleccy Czarni Słupsk zagrają z Anwilem Włocławek. To w tym momencie dwie najlepsze drużyny w rozgrywkach Energa Basket Ligi. Nic dziwnego, że spotkanie cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród słupskich kibiców.

Radio Gdańsk podało kilka dni temu informację, że wszystkie bilety - trzymając się reżimu sanitarnego - zostały wyprzedane w... kilka godzin! To oznacza, że w Hali Gryfia zasiądzie komplet publiczności - ponad dwa tysiące fanów.

Być może pojedyncze wejściówki wrócą do dystrybucji z różnych powodów transakcyjnych. - Można bilet upolować - uśmiecha się prezes Michał Jankowski.

ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor

"Drużyna, klub i jego prezes apelują, aby wszyscy kibice, którzy przyjdą w sobotę starali ubrać się w czerwone koszulki. Tak aby nadać widowisku jeszcze lepszą oprawę" - czytamy na stronie "RG".

Warto też dodać, że do Słupska wybiera się spore grono kibiców z Włocławka. Przedstawiciele Anwilu - za pomocą mediów społecznościowych - chwalą postawę słupskiego klubu, który udostępnił wejście do Hali Gryfia zorganizowanej grupie (84 osoby).

"Fajnie, że gospodarze umożliwili aż 84-osobowej grupie kibiców Anwilu obejrzeć ten mecz. Nie było wymyślania, że hala jest nieprzystosowana, że kibice mają wchodzić bez bębna albo inne wymówki. Można?" - napisał na Twitterze Hubert Hejman, dyrektor klubu z Włocławka. Jego wpis jest nawiązaniem do sytuacji z innych hal, gdzie gospodarze nie zawsze przychylnie patrzą na grupę kibiców Anwilu.

A chyba powinni, bo przyjazd Anwilu - co wynika ze słów Hejmana - oznacza znacznie większe zainteresowanie wśród fanów innych drużyn. Dyrektor włocławian pokazał to na konkretnych liczbach: w Toruniu na mecz z Anwilem przyszło 3200 kibiców, gdy średnia jest około 1500, we Wrocławiu - 2820 (średnia ok. 2000), w Gdyni 2380 (śr. ok. 1300), w Zielonej Górze - 2718 (śr. ok. 1700).

- Miło słyszeć, że w Gryfii zagramy przy komplecie publiczności. Gdy Anwil gra na wyjazdach, prezesi naszych rywali w PLK zacierają ręce - pisze Hubert Hejman.

Hala Gryfia wypełni się kibicami
Hala Gryfia wypełni się kibicami

Mecz na szczycie

Obie drużyny z bilansem 15:5 są na szczycie Energa Basket Ligi. Ciekawostką jest fakt, że zarówno Czarni jak i Anwil przegrały swoje ostatnie spotkanie w lidze, o ile w przypadku słupszczan o niespodziance mówić nie można, to porażkę włocławian z Asseco Arką można uznać za jedną z większych sensacji w tym sezonie.

Warto dodać, że starcie Czarnych z Anwilem to mecz najlepszych defensyw w lidze. Włocławianie - według zaawansowanych statystyk (za "RealGM") - na 100 posiadań tracą 104 pkt, nieco gorsza w tym elemencie jest ekipa ze Słupska (104,9 pkt). W ataku także o kilka pkt nieco lepsi są koszykarze Przemysława Frasunkiewicza. Ich notowania ofensywne mocno wzrosły po transferze Słoweńca Zigi Dimca. Dla słupszczan ważną informacją jest powrót do gry Mikołaja Witlińskiego, który ostatnio zmagał się z koronawirusem.

Czarni z pewnością liczą na powtórkę z pierwszego spotkania w Hali Mistrzów. Wtedy słupszczanie wygrali z gospodarzami 80:75.

Początek spotkania Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Anwil Włocławek w sobotę o godz. 17:30. Transmisja w Polsat Sport Extra.



CZYTAJ TAKŻE:
Gigant kusił gwiazdę polskiej ligi. Jonah Mathews: trener mówił: "tylko mln dolarów"
Kolejny Amerykanin w polskiej kadrze! To duże nazwisko w Europie
To on uciszył kibiców mistrza! Sąsiad Mike'a Taylora robi furorę w polskiej lidze
Łukasz Wiśniewski: Czarni mogą wyprzeć Zastal. Mówi, co mu nie pasuje w Stali

Źródło artykułu: