Dopełniły formalności. Kolejny polski klub zagra w EuroCupie

PAP / Tytus Żmijewski  / Na zdjęciu: Laura Miskiniene (z prawej)
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Laura Miskiniene (z prawej)

Bez niespodzianki w Bydgoszczy. Polskie Przetwory Basket 25 po raz drugi pewnie pokonał grecki zespół Eleftheria Moschatou (74:61) i zapewnił sobie awans do fazy grupowej kobiecego EuroCupu.

Podopieczne Piotra Kulpekszy przystępowały do rewanżowego meczu z dziewięciopunktową zaliczką, której nie tylko nie roztrwoniły, ale i dołożyły kolejnych 13 "oczek".

Aktualne brązowe medalistki mistrzostw Polski były faworytem nawet pomimo faktu, że z drużyną nadal nie ma podstawowej podkoszowej Jillian Alleyne, a do zdrowia dochodzie Janessa Jeffery.

Rywalki co prawda walczyły na tyle, na ile starczyło im sił i potencjału. Po pierwszej połowie na tablicy wyników był remis 29:29. Po zmianie stron gospodynie rozpoczęły od dwóch "trójek" Kariny Michałek i kontrolowały wynik dwumeczu.

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

Kulpeksza swobodnie rotował całym składem, swoje szanse dostały najmłodsze, ale najlepsza ponownie była Laura Miskiniene - Litwinka skompletowała double-double w postaci 14 punktów i 14 zbiórek.

W pierwszym meczu rozegranym przed tygodniem w Grecji, bydgoszczanki wygrały 57:48, zatem w dwumeczu okazały się lepsze o 22 "oczka".

Grupowymi rywalami ekipy Polskie Przetwory Basket 25 będą grecki Olympiakos Pireus, rosyjska Nadieżda Orenburg oraz serbski KKZ CZ.

Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz - Eleftheria Moschatou 74:61 (18:13, 11:16, 27:16, 18:16)

Basket 25: Laura Miskiniene 14 (14 zb), Karina Michałek 14, Michaela Houser 9, Angelika Stankiewicz 8, Wiktoria Sobiech 7, Aleksandra Zmierczak 6, Wiktoria Zasada 5, Nathalie Fontaine 4, Roksana Sobiech 3, Agata Świątkowska 2, Karolina Poboży 2, Magdalena Szajtauer 0.

Eleftheria: Alyssa Lawrence 22, Dejza James 19, Macarena Rosset 10, Stavroula Koniali 6, Evangelia Natsoku 4, Despoina Theodoromanolaki 0, Georgia Damoulaki 0, Maria Kontogeorgou 0.

Zobacz także:
Ciekawie w Ostrowie! King walczył do końca
Przełamanie na niewygodnym terenie. Abdur-Rahkman dał popis

Źródło artykułu: