Alarm w Anwilu - Josip Sobin na badaniach

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Na zdjęciu: Josip Sobin
Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Na zdjęciu: Josip Sobin
zdjęcie autora artykułu

We Włocławku nerwowe wyczekiwanie na wyniki badań Josipa Sobina, który w zwycięskim meczu z TBV Startem Lublin (88:70) nabawił się urazu nogi. Chorwat jest podstawowym środkowym zespołu mistrza Polski.

Sobotnie spotkanie bardzo pechowo zakończyło się dla Josipa Sobina, który musiał przedwcześnie opuścić boisko z powodu kontuzji nogi. Chorwacki środkowy urazu nabawił się w drugiej połowie.

W jednym ze starć podkoszowych jego noga została przypadkowo przygnieciona przez Romana Szymańskiego. Na powtórkach można było dostrzec, że kolano Chorwata nieco "uciekło" na zewnątrz.

Sobin, który słynie z twardej gry i nieustępliwości, momentalnie złapał się za kolano. Pomocy udzielili mu członkowie sztabu szkoleniowego i koledzy z drużyny. Co prawda koszykarz o własnych siłach zszedł z parkietu, ale wyraz jego twarzy mógł sugerować, że to coś poważniejszego.

Na razie nie ma jednak dokładnej diagnozy. Chorwat zaraz po meczu pojechał na szczegółowe badania do Warszawy. Gdy tylko będą znane wyniki, klub ma poinformować o stanie zdrowia zawodnika.

We Włocławku trwa nerwowe wyczekiwanie na wyniki badań. Sobin jest podstawowym środkowym zespołu mistrza Polski. W tym sezonie wystąpił w 29 meczach, w których przeciętnie notował 9,3 punktu i 5,3 zbiórki.

Anwil pokonał w Lublinie TBV Start 88:70 i mocno przybliżył się do zajęcia czwartego miejsca po rundzie zasadniczej. Lublinianie natomiast stracili już jakiekolwiek szanse na awans do fazy play-off.

Zobacz także: Energa Basket Liga. Jarosław Zyskowski - idealny zadaniowiec

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Michał Probierz największym wygranym sezonu. "Przetrwał najtrudniejszy moment"

Źródło artykułu: