Po 15 latach bez złota koszykarze Anwilu Włocławek znów wspięli się na wyżyny. W serii finałowej do czterech zwycięstw pokonali BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 4:2 i sięgnęli po drugi tytuł mistrza Polski w historii klubu. Tym samym zespół z Włocławka zapewnił sobie udział w fazie grupowej Basketball Champions League.
Udało nam się ustalić, że przedstawiciele Anwilu Włocławek przesłali już pełen pakiet potrzebnych dokumentów do siedziby FIBA. To oznacza, że klub w przyszłym sezonie zagra w fazie grupowej koszykarskiej Ligi Mistrzów.
Klub wraca tym samym do rywalizacji na międzynarodowej arenie po ośmiu latach. W 2010 roku w rozgrywkach EuroCupu zespół z Kujaw wygrał jeden z sześciu meczów (pokonał włoską Pepsi Casertę).
Anwil w kolejnym sezonie ma mieć większy budżet, ale na razie nie wiadomo, o ile wzrosną wpływy do klubowej kasy. We Włocławku emocje po zdobyciu mistrzostwa Polski dość szybko opadły, a zaczęły się twarde negocjacje ze sponsorami ws. nowych umów na kolejny sezon.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. Fatalne nastroje w Moskwie. Kołodziejczyk: "to co usłyszałem, nie napawa optymizmem"
Przedłużenie kontraktu z grupą Anwil jest formalnością, ale kluczową kwestią, którą nurtuje wszystkich jest: ile pieniędzy przeznaczy spółka należącą do grupy kapitałowej PKN Orlen. Klub czeka na tę informację (ma to się wyjaśnić na dniach) i dopiero po niej rozpocznie konkretne negocjacje z zawodnikami i trenerem Igorem Miliciciem (na razie odbyły się wstępne rozmowy).
Wiemy za to, że prezydent Marek Wojtkowski zadeklarował, że w budżecie na 2019 rok na Anwil będą przeznaczone dwa miliony złotych. To większa dotacja niż w tym roku.
Ważne kontrakty z Anwilem posiadają Josip Sobin i Jarosław Zyskowski.
Zobacz także: Aaron Cel ma dużo ciekawych propozycji