Wielka uroczystość w Los Angeles. Lakers zastrzegli numery Kobego Bryanta

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Kobe Bryant podczas uroczystości zastrzeżenia numerów
Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Kobe Bryant podczas uroczystości zastrzeżenia numerów
zdjęcie autora artykułu

W przerwie poniedziałkowego meczu pomiędzy Los Angeles Lakers a Golden State Warriors, odbyła się uroczystość zastrzeżenia numerów, z którymi na parkietach ligi NBA biegał Kobe Bryant.

W tym artykule dowiesz się o:

W nocy z poniedziałku na wtorek pod kopułą hali Staples Center zawisły dwie koszulki - z numerami 8 i 24. Los Angeles Lakers tym gestem odwdzięczyli się Kobemu Bryantowi za wspaniałe lata kariery, zwieńczone pięcioma mistrzowskimi tytułami. Już nikt nigdy w historii Jeziorowców nie wystąpi z tymi numerami.

Uroczystość odbyła się w przerwie meczu z Golden State Warriors. Zawodnicy obydwu drużyn po 24 minutach gry nie zeszli do szatni, bo również chcieli być świadkami tego historycznego momentu. Oprócz aktywnych koszykarzy, w hali pojawiło się mnóstwo byłych gwiazd NBA - m.in. Kareem Abdul-Jabbar, Shaquille O'Neal, Rick Fox, Jerry West, Allen Iverson czy Derek Fisher.

- Dziękuje wszystkim, którzy są tu dziś ze mną. Jednak to nie o te dwie koszulki zawieszone pod dachem chodzi najbardziej. Bardziej chodzi o te, które wisiały tu już wcześniej. Bez nich, nie byłoby mnie tutaj dzisiaj. Inspirowały mnie do gry na najwyższym poziomie - powiedział Bryant.

W dalszej części legendarny koszykarz podziękował szefostwu Los Angeles Lakers, kibicom i rodzinie. Przemówienie zakończył słynnym już "Mamba Out". Kiedy natomiast podczas konferencji jeden z dziennikarzy zapytał, który numer ma dla niego większe znaczenie, Kobe odpowiedział: - "8" ma coś, czego "24" nie miała nigdy. Wtedy jeszcze rosły mi włosy - odpowiedział z uśmiechem.

Wielki zawodnik zakończył koszykarską karierę w 2016 roku. Łącznie sięgnął po pięć tytułów mistrzowskich, zdobywając na parkietach NBA w sumie 33 643 punkty. Dla ścisłości - z "8" na plecach zwyciężył w 514 z 707 meczów sezonu regularnego, zanotował 16 866 punktów, 3634 zbiórki i 3148 asyst. Z "24" uzbierał 16 717 "oczek", 3409 zbiórek oraz 3154 asysty. Z tym numerem zagrał 638 meczów, triumfując w 428.

W nocy z poniedziałku na wtorek Bryant dołączył do innych sław Lakers, których numery w przeszłości zostały zastrzeżone - Kareema Abdul-Jabbara (33), Elgina Baylora (22), Wilta Chamberlaina (13), Gaila Goodricha (25), Magica Johnson (32), Shaquille'a O'Neala (34), Jerry'ego Westa (44), Jamaala Wilkesa (52) oraz Jamesa Worthy'ego (42).

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wsparcie Lorda Vadera nie pomogło [color=#000000]

[/color]

Źródło artykułu: