Polski Związek Koszykówki (PZKosz) od dłuższego czasu pracuje nad naturalizacją amerykańskiego koszykarza Jordana Loyda. Według informacji portalu sport.pl Loyd złożył już wniosek o polski paszport w ambasadzie w Paryżu.
To znakomita informacja, biorąc pod uwagę nadchodzący EuroBasket. Rywalizacja w ramach mistrzostw Europy odbędzie się w czterech krajach, w tym między innymi w Polsce, dzięki czemu Biało-Czerwoni mają zapewniony udział. Zmagania rozpoczną się 27 sierpnia.
ZOBACZ WIDEO: Matka legendy była w szoku. Zamiast Siódmiaka widokówkę wysłał... kolega
Loyd, 31-letni zawodnik AS Monaco, ma na swoim koncie wiele sukcesów, w tym mistrzostwo NBA z Toronto Raptors zdobyte w 2019 roku. Choć w najlepszej lidze świata rozegrał tylko 12 spotkań, w Europie zdobył uznanie, grając w pięciu klubach występujących w Eurolidze. W tym sezonie zdobywa średnio 10,2 punktu na mecz.
Prezes PZKosz, Grzegorz Bachański, podkreślił, że Loyd jest zaangażowany w proces naturalizacji i zależy mu na grze dla Polski. Dodał też, że razem z wnioskiem Amerykanina dołączone będzie jego uzasadnienie z punktu widzenia federacji i ostateczną decyzję będzie musiał podjąć prezydent Andrzej Duda.
- Będą w nim argumenty sportowe, wskażemy, że poziom sportowy zawodnika zwiększy szanse reprezentacji na sukces i popularyzację koszykówki. Podkreślimy też, że Jordan jest zaangażowany w proces, zależy mu na grze dla Polski w dłuższej perspektywie - powiedział Bachański.
Selekcjoner Igor Milicić sam podkreślił, że chcą naturalizować dwóch zawodników. Kolejnym ma być Jerrick Harding, najskuteczniejszy obecnie zawodnik ligi hiszpańskiej. Harding, który ma tego samego agenta co Jeremy Sochan, również złoży wniosek o polski paszport.
- Jerrick swój wniosek o paszport powinien złożyć w najbliższych dniach - przekazał Koszarek. Dyrektor sportowy reprezentacji dodał, że chcą się zabezpieczyć z uwagi na możliwość rezygnacji jednego z zawodników lub negatywną decyzję.
Jeśli doszłoby do tego, że obaj zawodnicy otrzymają polskie obywatelstwo, to Milicić będzie musiał wybrać jednego z nich do gry w EuroBaskecie. Wszystko z uwagi na przepisy FIBA, wobec których może występować tylko jeden naturalizowany koszykarz.