Co to był za wieczór Jakuba Musiała! Anwil pod ścianą

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Jakub Musiał
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Jakub Musiał
zdjęcie autora artykułu

Coraz trudniejsza sytuacja Anwilu Włocławek. Jakub Musiał miał "dzień konia", a Jakub Schenk trafiał kluczowe rzuty na finiszu. Tak Czarni okazali się lepsi od "Rottweilerów", wygrywając 85:73.

Anwil ma być groźny w fazie play-off dla każdego. Problem w tym, że "Rottweilery" najpierw muszą się w nich znaleźć. Tymczasem włocławianie przegrali kolejne niezwykle istotne spotkanie.

Czarni to bezpośredni rywal w walce o "ósemkę". Po niedzielnej wygranej odskoczyli Anwilowi na dwa zwycięstwa.

Co więcej słupszczanie odrobili dziewięć punktów straty z pierwszego meczu (we Włocławku przegrali 70:79), co nie pozostaje bez znaczenia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

Do sukcesu Czarnych poprowadził duet Jakub Schenk - Jakub Musiał. Pierwszy skompletował 22 punkty, 8 asyst i 3 przechwyty. Drugi z kolei trafiał niemal wszystko, bo wykorzystał 7 z 8 rzutów z gry.

Jeszcze trzy minuty przed końcem gospodarze prowadzili tylko 72:66, jednak potem ważne akcje punktami kończył Schenk. Gdy przymierzył zza łuku, a przewaga Czarnych wzrosła do 12 "oczek" fani w Gryfii oszaleli. Ich pupile nie wypuścili już szansy, odnosząc jakże ważne zwycięstwo we własnej hali, w której ostatnimi czasy mocno zawodzili.

Gracze Anwilu w Gryfii trafili zaledwie 5 razy zza łuku przy 27 próbach. Popełnili też dwa razy więcej strat od gospodarzy. Przy takich wskaźnikach trudno było marzyć o końcowym sukcesie. Nie pomógł powrót do gry Phil'a Greene'a (8 punktów, 2/9 z gry), a zupełnie niewidoczny był Lee Moore.

Trener Przemysław Frasunkiewicz ma nad czym myśleć. Na osiem meczów przed końcem rundy zasadniczej jego drużyna z bilansem 10 zwycięstw i 12 porażek zajmuje 9. miejsce. Przed nią są Czarni i Enea Zastal BC Zielona Góra. Oba zespoły mają po dwa zwycięstwa więcej. Oba też są "na plus" w bezpośrednich starciach...

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Anwil Włocławek 85:73 (24:25, 21:18, 17:13, 23:17)

Czarni: Jakub Schenk 22, Jakub Musiał 18, David DiLeo 16, De'Quon Lake 12, Billy Ivey 10, Shavon Coleman 4, Michał Chyliński 2, Paweł Leończyk 1.

Anwil: Luke Petrasek 23, Michał Nowakowski 14, Josip Sobin 10, Phil Greene 8, Victor Sanders 7, Kamil Łączyński 5, Malik Williams 4, Lee Moore 2, Maciej Bojanowski 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 302282540234452
2 King Szczecin 302282600246552
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3020102584242650
4 Legia Warszawa 3020102536242350
5 PGE Spójnia Stargard 3018122510246248
6 Icon Sea Czarni Słupsk 3017132325222147
7 Anwil Włocławek 3017132532239547
8 Trefl Sopot 3017132468242247
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 3016142561252246
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 3011192464258141
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 3011192292239841
12 MKS Dąbrowa Górnicza 3011192544266441
13 Polski Cukier Start Lublin 3011192414254941
14 Tauron GTK Gliwice 3010202377251640
15 Arriva Polski Cukier Toruń 309212457261839
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 308222538273638

Zobacz także: Co za derby w wykonaniu Trefla. Andrzej Pluta show! Spore emocje i wielki mecz Clevelanda Melvina. To było jednak za mało

Źródło artykułu: WP SportoweFakty