F1. GP 70-lecia. Wygrani i przegrani. Red Bull zawstydził Mercedesa. Alfa Romeo ma nad czym myśleć
Łukasz Kuczera
Przegrany: Kevin Magnussen
Nie dość, że jako jedyny kierowca nie dojechał do mety GP 70-lecia, to po raz kolejny dał się we znaki innym swoją agresywną jazdą. Tym razem o manewrach Duńczyka na pograniczu postawy fair-play przekonał się Nicholas Latifi. Niewiele brakowało, a Magnussen zepchnąłby Kanadyjczyka poza tor. Sędziowie słusznie ukarali go za ten manewr karą czasową.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
waldzior Zgłoś komentarzpozycję z kwalifikacji to ciapy dwa ostatnie miejsca standard.