Żona Toto Wolffa szefową ekipy F1? Huczy od plotek

Twitter / Susie Wolff / Venturi Racing / Na zdjęciu: Susie Wolff
Twitter / Susie Wolff / Venturi Racing / Na zdjęciu: Susie Wolff

Czy rodzina Wolffów stanie się jednym z potężniejszych klanów w F1? Toto Wolff od lat zarządza Mercedesem i ma sporo do powiedzenia w padoku. Teraz o krok od ważnego stanowiska jest jego żona Susie.

Toto Wolff rządzi Mercedesem od sezonu 2014. Pod jego wodzą niemiecki zespół stał się hegemonem Formuły 1, zdobywając seryjnie kolejne tytuły mistrzowskie. Biorąc pod uwagę znaczenie firmy ze Stuttgartu, Wolff zdobył silną pozycję w świecie F1. Dzięki niej jest w stanie wywierać naciski nawet na szefów FIA czy współpracujących z nim zespołów. Zaczął też prowadzić kariery młodych kierowców, choćby George'a Russella.

Lada moment może się okazać, że rodzina Austriaka zyska na znaczeniu w padoku F1. Susie Wolff, małżonka szefa Mercedesa, jest główną kandydatką do objęcia najważniejszej roli w Williamsie - poinformował dziennikarz Roger Benoit z "Blicka". Wcześniej brytyjska ekipa zwolniła Josta Capito.

Dla 40-latki byłby to sentymentalny powrót. Przed dekadą pojawiła się ona wraz z mężem w Williamsie. Toto Wolff został wówczas jednym z akcjonariuszy ekipy z Grove, a jego talent dość szybko dostrzegli szefowie Mercedesa, ściągając go do siebie. Natomiast Susie Wolff pełniła m.in. funkcję kierowcy rozwojowego. Pozwoliło jej to nawet wyjechać na tor w jednym z treningów F1. Brytyjka była wtedy pierwszą kobietą od 22 lat, która wzięła udział w oficjalnym weekendzie wyścigowym F1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Po zakończeniu pracy w Williamsie żona Toto Wolffa odnalazła się jako jedna z kluczowych pracownic fundacji wspierającej kobiety w motorsporcie, a także szefowa ekipy Venturi w Formule E.

Wolff odeszła z Venturi z końcem sezonu 2021/2022. Ma to związek z faktem, że zespół nawiązał strategiczną współpracę z Maserati, co doprowadziło do zmian na najważniejszych stanowiskach.

Biorąc pod uwagę ostatnią rotację na stanowiskach szefów zespołów w F1, kandydatura Wolff w Williamsie nie jest zaskakująca. 40-latka mogłaby zostać trzecią kobietą na najważniejszym stanowisku w padoku królowej motorsportu. Wcześniej w takich rolach zatrudniano Claire Williams (również w Williamsie) oraz Monishę Kaltenborn (w Sauberze).

Czytaj także:
Aston Martin już gotowy. Znana data prezentacji pierwszego bolidu
Oni mają wyszkolić kobietę do startów w F1. Ambitne plany ujawnione

Komentarze (2)
avatar
AntyOne_Shoot
19.12.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czy ona też będzie ciskać słuchawkami w podłogę po kolejnej przegranej hamidła? :)