Żużel. Długa tradycja transferów juniorów we Wrocławiu. Protasiewicz, Hampel, Miśkowiak i inni

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Tytuł mistrza świata juniorów… i koniec

Ciąg dalszy pilskiego zaciągu - do klubu w roku 2004 później trafili Tomasz Gapiński i Robert Miśkowiak. Wrocławianie wykorzystali wtedy problemy finansowe klubu z północy Polski. Mimo protestów pilan, którzy twierdzili, że mieli oni ważne kontrakty. Wrocławscy działacze mieli zapłacić żużlowcom pieniądze, jakie zalegała im Polonia.

Wydawało się, że Miśkowiak pójdzie śladami Hampela. To właśnie on został mistrzem świata juniorów w roku 2004. Tyle że w tym klubie spędził ledwie dwa sezony. Już w roku 2005, po przejściu do grona seniorów, nie spisywał się najlepiej. Miał też żal do trenera Marka Cieślaka, że nie dostaje wystarczającej liczby szans. Dlatego odszedł do Leszna, a następnie stał się solidnym I-ligowcem.

Który z juniorskich transferów Betard Sparty uważasz za najlepszy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (35)
  • rume Zgłoś komentarz
    Na jakie szerokie wody. Akurat Ci trzej wymienieni przechodząc do Sparty byli już uznanymi markami .
    • SpartyFan Zgłoś komentarz
      Słaboń, Wegrzyk wstyd się przyznać, ale jakoś zapomniałem, że u nas jeździli. Ciekaw jestem co się u nich dzisiaj dzieje?
      • RECON_1 Zgłoś komentarz
        Tych zawodników było jeszcze paru, swego czasu stawali na głowie by podkupic z Unii młodego Kołodzieja żeby "się nie zmarnował"... Jak widać Janek jest czołowym Polakiem
        Czytaj całość
        więc się nie zmarnował. Ostatnio z kolei sciagneli z Tarnowa młodego by zdawał licencje w ich barwach... Większym wyzwanie do zrobienia takiej wyliczanke byłoby by pokazać kogo oni wychowali, swoją drogą aż dziw bierze że janowski się przebił i stał się takim dobrym zawodnikiem.
        • KACPER.U.L Zgłoś komentarz
          I,co z tego?Przecież potem to będą swojaki.Nie,że wychowankowie pełną gębą ale coś w ten deseń z banerami:witaj w domu.No,i co?:)Hampel pączek na ten przykład którego
          Czytaj całość
          przynależność klubowa dwa razy lądowała w sądzie po uzyskaniu licencji na wybieranie sobie rywala do PO,tfuu wróć na szlakę licencji w barwach Polonii Piła zdaniem kibiców Hybrydy jest wychowankiem Byków.Żartownisie.Hipokryzja aż w oczy kłuje.Ci politycy którzy mówią to,a robią drugie nie są już takimi żartownisiami:)
          • tylko stare tłumiki Zgłoś komentarz
            dużo wcześniej się to zaczęło. Piotr Baron & Adam Łabędzki
            • JAN KRECZMAN Zgłoś komentarz
              A PRZECIEZ WROCLAW OD POCZATKU KIEDY TEN KLUB FUNKCJONUJE TO PODKUPUJE KUPUJE MIESZA PLATA BYLE BY ZA SREBRNIKI KUPIC ZLOTO I MISTRZA Z DRABIKIEM JUZ COS KOMBINUJA BY KARY NIE
              Czytaj całość
              DOSTAL PAMIETAM JAK HAMPELA KUPOWALI DO WROCKA TO TEZ SREBRNIKI POSZLY W RUCH
              • stalowy holender Zgłoś komentarz
                od lat Sparta jest ponad prawem i regulaminami ...ale to juz wszyscy wiemy ...po co wiec ten bezsensowny material ? ...i tak nikt nic z tym nie zrobi ...
                • baraboszkin Zgłoś komentarz
                  ...były też inne orły sprowadzane przez Ruskę: Pacholak, P.Korbel, Patr.Kociemba, Stróżyk, Bojarski, M.Czerwiński, Łysowski, Łozowicki, Podlaszewski, Bober, Trzensiok, Dolny, Gała,
                  Czytaj całość
                  Dróżdż, Wojdyło, Dul, Gzyl, Garbowska - niektórych ściągał przed licencją, żeby zdali ją w WTS-ie, ale nie są to jego wychowankowie, podobnie jak wcześniej Jamroży i Świderski, a Krzywosz z kolei dostał kopa i trenował w Opolu, zawodnikiem WTS-u był tylko w dzień zdawania licencji, by w papierach figurował, bo potem znowu dostał kopa, prawdziwymi wychowankami Ruski w tym stuleciu są więc: Kotwicki, Płuska, Ruszkiewicz, Jaworski, Kozaczuk, Janowski, Malitowski, Rowiński, Gradka, Liszka i Panicz - prawda, że imponująca lista, jedenaście licencji, mniej od Krosna, jeździ dotąd trzech, Leszno wypuściło w tym czasie 40 wychowanków, a Rusko zamyka przed adeptami Młodej Sparty - Olimpijski, goniąc ich na cztery wiatry i robi to człowiek, który ma 3 mln. 200 tys. dotacji od miasta, kasę od Betardu i wielu innych sponsorów, kasę od telewizji oraz bilety wyprzedane na pniu na każdym meczu, klub opływa w dostatek, ale Rusce dalej się szkolić nie chce... jest więc apel, kochane kluby - róbcie to za niego i koniecznie wprowadźcie mu zagranicznego juniora, bo Rusko już taki jest, ma za dużo ptasiego mleka, a uczciwa praca go brzydzi, wychowajcie dla niego jakieś perełki i przekażcie - najlepiej bezpłatnie do WTS-u, bo za parę lat zabraknie nam zawodników, a Rusko przecież szkolić nie zacznie...
                  • Arkadiusz 42 Zgłoś komentarz
                    To tylko potwierdza to o czym pisze od dawna ze ten klub ma gdzies szkolenie...
                    • Stelmet_Falubaz Zgłoś komentarz
                      Najlepszy był wałek z zagranicznym juniorem. Kiedy Rusko nie mógł znaleźć polskiego juniora to zmienił przepisy przed sezonem!
                      • mari Zgłoś komentarz
                        Są pieniądze jest rozwój. Jak w każdym sporcie motorowym, bez odpowiedniego budżetu zawodnik przestaje się rozwijać, by po pewnym czasie zacząć się cofać
                        • omen Zgłoś komentarz
                          To jest prawdziwy klub z tradycjami! Normalnie kuźnia talentów!
                          • ADASOS Zgłoś komentarz
                            Nic nie pomoże zaklinanie rzeczywistości. Wszyskie medale , mimo że było ich nie wiele , macie przez podkupywanie i żerowanie jak hieny nad upadającymi klubami.
                            Zobacz więcej komentarzy (3)