Żużel. Na tej giełdzie transferowej też się sporo zadziało. Nie obyło się bez kilku hitów
Konrad Cinkowski
W przypadku Kościechy nie mówimy o transferze, a awansie. Dotychczas odpowiadał on za szkolenie młodzieży w grudziądzkim GKM-ie, a kiedy pojawił się temat zmian w sztabie szkoleniowym na stanowisku głównego dowodzącego, to torunianin był naturalnym kandydatem do przejęcia pierwszej drużyny. W Grudziądzu wierzą, że połączenie dwóch funkcji nie odbije się negatywnie przede wszystkim na młodych zawodnikach, a sam Kościecha z dużym optymizmem patrzy w przyszłość.
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
GABOR Zgłoś komentarzTak. Się ZADZIAŁO ! A nie się ZAARMATĘ ?!
-
Don Ezop Fan Zgłoś komentarzOby tylko Baron pozwolil trenowac na motoarenie Don Bartolo Czekanskiemu z Wilkszyna...