Żużel. Oto drużyna bezrobotnych. Kto będzie szukać stałego zatrudnienia w Polsce w sezonie 2023?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pierwsza połowa listopada stała pod znakiem okresu, w którym żużlowcy mogli podpisywać kontrakty w lidze polskiej. Niektórzy zdecydowali się na umowę warszawską. A to sprawia, że nie mają na ten moment stałego zatrudnienia. Oto najciekawsze nazwiska.

1
/ 8

Matej Zagar (Słowenia)

Przedstawienie "drużyny bezrobotnych" nie mogło rozpocząć się od innego zawodnika. Słoweniec, który ma na koncie 126 turniejów w cyklu Grand Prix, ostatecznie związał się kontraktem warszawskim z toruńskim Apatorem, choć rzecz jasna nie jest brany pod uwagę do jazdy w tym zespole. 39-latek wysyłał swoje oferty, prowadził rozmowy, ale z nikim nie doszedł do porozumienia. Musi czekać na rozwój sytuacji i liczyć, że wraz z początkiem nowego sezonu zdoła znajdzie klub, w którym będzie mógł regularnie startować.

2
/ 8

Jeździec bardzo doświadczony, który zapewne ostatniego słowa jeszcze nie powiedział. To, co nie pomogło wychowankowi Unii Leszno to miniony sezon. Nie może być z niego zadowolony, bo okazał się najsłabszym seniorem w Orle Łódź. 38-latek miał rozmaite problemy, które stawały na przeszkodzie w osiąganiu dobrych wyników. Niemniej Kościuch wciąż może być solidnym ogniwem którejś z drużyn eWinner 1. Ligi, a już na pewno 2. Ligi Żużlowej. Na ten moment związał się kontraktem warszawskim z GKM-em Grudziądz.

3
/ 8

Rune Holta (Polska)

W podobnej sytuacji był rok temu. Wtedy związał się "warszawką" z doskonale sobie znanym Włókniarzem Częstochowa. Teraz Norweg z polskim paszportem podpisał taki dokument z Kolejarzem Opole. Doświadczony tym, co było i wciąż chętny do jazdy na przyzwoitym poziomie 49-latek poczeka na rozwój sytuacji i z pewnością może stać się dość łakomym kąskiem. Szczególnie dla klubów drugoligowych tak, jak w tym roku. Zgłosiło się po niego PSŻ Poznań i finalnie obie strony skorzystały na współpracy.

4
/ 8

Pontus Aspgren (Szwecja)

Zaliczamy go do tego zespołu, bo też nie związał się z żadnym klubem pełną umową, za to podpisał z Orłem Łódź taką, która nie gwarantuje mu niczego poza czasem na dojście do zdrowia. Bo też Szwed zmaga się od kilku miesięcy z problemami, które sprawiły, że ścigał się mało, a od pewnego momentu nawet nie był powrócić do rywalizacji. Aspgren być może jednak dostanie ostatecznie szansę od Marka Cieślaka. Doświadczony trener niedawno stwierdził, że ma plan na tego zawodnika i że będzie mu się w nowym roku uważnie przypatrywać.

5
/ 8

Skoro wybieramy drużynę, to zgodnie z regulaminem musi znaleźć się w niej zawodnik U-24. A tyle właśnie lat skończy w przyszłym roku z pochodzenia Ukrainiec. Wydawało się, że pozostanie on w Wybrzeżu Gdańsk, lecz ostatecznie nie doszedł do porozumienia z tym klubem i ostatniego dnia okienka pomocną dłoń wyciągnął do niego jego były pracodawca - Motor Lublin. Trofimow jr podpisał z nim kontrakt bez aneksu finansowego tak, aby móc spróbować w niedalekiej przyszłości znaleźć zespół, w którym uda mu się wywalczyć miejsce w składzie i regularnie ścigać.

6
/ 8

Przed minionym sezonem związał się ze Zdunek Wybrzeżem i wiązał z tym naprawdę duże nadzieje. Wierzył, że będzie podstawowym juniorem gdańszczan, z kolei klub, że ma juniora, który okaże się wzmocnieniem. W maju jednak doznał kontuzji, a po powrocie na tor nie mógł przebić się do składu. Z czasem między zawodnikiem a klubem doszło do konfliktu, który rozstrzygać musiał Trybunał PZM. Krzykowski został zawieszony, a we wrześniu jego umowa została anulowana, więc powrócił do macierzystego Śląska Świętochłowice. W efekcie będzie czekać na rozwój sytuacji i ewentualne oferty od drużyn ligowych.

7
/ 8

Michał Curzytek (Polska)

Przed 20-latkiem jeszcze jeden rok występów w kategorii młodzieżowej. W ostatnich trzech sezonach był podstawowym juniorem Betard Sparty Wrocław, z którą zdobył złoto i brąz w PGE Ekstralidze. W jego jeździe nie był jednak zauważalny progres, przez co jego dalsza jazda w tym zespole stanęła pod znakiem zapytania. Sternicy z Dolnego Śląska uznali, że dadzą mu wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Chętnych do podpisania z nim pełnej umowy jednak zabrakło, więc dotychczasowy klub umożliwił mu i jemu młodszemu bratu Bartoszowi związanie się tzw. "warszawką".

8
/ 8

Inne ciekawe i znane nazwiska

Grono zawodników bez przynależności klubowej na obecny moment jest rzecz jasna znacznie, znacznie szersze. Z tych, którzy startowali w polskiej lidze w ostatnim sezonie, a teraz szukają lub będą szukać dla siebie miejsca, na pewno należy wymienić Tero AarnioPawła Miesiąca, Karola Barana, Petera Ljunga, Chrisa Harrisa, Michaela Haertela, Lukasa FienhageTroya Batchelora czy Larsa Skupienia. Niektórzy z nich podpisali kontrakty warszawskie.

Oficjalnie umowy nie ma też Damian Baliński, którego łączono z jego dotychczasowym klubem z Rawicza. Inny przykład to Dawid Lampart, który zdobywał ostatnio punkty dla tego z Rzeszowa. Do zdrowia po ciężkim upadku dochodzi natomiast Adrian Miedziński, który podpisał "warszawkę" w Bydgoszczy, gdzie w mijającym roku występował. Ich przyszłość stoi pod znakiem zapytania.

Spośród jeźdźców, o których mówi się mniej, a którzy mogliby być w kręgu zainteresowań, warto wymienić: Hansa Andersena, Lasse BjerrePaco CastagnęNicolasa Covattiego czy Charlesa Wrighta. Na oferty czeka też Damian Pawliczak, który nie otrzymał szansy od macierzystego zielonogórskiego Falubazu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
Złocisty
31.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zagar za słaby na ekstraligę, za drogi na pierwszą.  
avatar
Lon_Ger
29.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zgar trafi do Krosna po 3,4 kolejkach za Milika.  
avatar
Na worku szef
27.11.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
"Już w tegorocznym sezonie Damiana Pawliczaka można było dostrzec w teamie Patryka Dudka, gdzie pełnił rolę mechanika. Niewykluczone, że jego współpraca ze stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix Czytaj całość
avatar
scianakurzu
27.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszyscy na emeryturę  
avatar
Pan Popiołek
27.11.2022
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
PZM może być sponsorem drużyny w II złożonej z tychże zawodników np. jako Mafia Bydgoszcz