To naprawdę robi wrażenie. Od momentu przyjścia do FC Barcelony w 2022 roku Robert Lewandowski szybko stał się ważną postacią katalońskiego zespołu. "Lewy" nie tylko strzela bramki, ale także służy doświadczeniem młodszym kolegom. Dziwić zatem nie powinno, że w szatni stał się mentorem dla wielu piłkarzy.
Ewa Pajor związała się umową z FC Barceloną latem 2024 roku. "Duma Katalonii" sprowadziła reprezentantkę Polski, ponieważ potrzebowała napastniczki, która zapewni większą liczbę goli. Nasza piłkarka w pełni wywiązuje się ze swojej roli.
ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość
FC Barcelona w swoich mediach społecznościowych określiła Polskę mianem "Goaland", nawiązując do strzeleckich dokonań polskich piłkarzy w klubie (zobacz wpis poniżej). To bardzo piękne słowa o naszym kraju.
Można je przetłumaczyć jako "Kraina Goli" lub bardziej swobodnie jako "Kraina Bramkostrzelnych". Jest to kreatywne nawiązanie do skuteczności polskich piłkarzy w zdobywaniu bramek.
W krótkim nagraniu FC Barcelony, opublikowanym na oficjalnym koncie na platformie X, występują Pajor i Lewandowski. W tle widnieje napis: "Smile if you are the top-scorer of your team" ("Uśmiechnij się, jeśli jesteś najlepszym strzelcem swojej drużyny"). Obje sportowcy spełniają ten warunek.
Lewandowski to lider strzelców męskiego zespołu FC Barcelony. W bieżącym sezonie 2024/2025 Polak zdobył 34 bramki w 37 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach dla Blaugrany. 22 gole strzelił w La Lidze, dzięki czemu jest aktualnie na czele klasyfikacji strzelców.
Natomiast Pajor w sezonie 2024/2025 zdobyła 34 gole w 32 meczach we wszystkich rozgrywkach dla żeńskiej sekcji FC Barcelony. Polska napastniczka strzeliła m.in. 17 bramek w 20 występach w hiszpańskiej ekstraklasie, co czyni ją liderką klasyfikacji strzelczyń.