W styczniu Nicola Zalewski zdecydował się na półroczne wypożyczenie do Interu. Zadebiutował w meczu z Milanem, gdzie asystował przy golu Stefana de Vrija. Jednak po kilku występach doznał kontuzji łydki, która wykluczyła go z gry.
Podczas programu Polsat Futbol Cast Tomasz Hajto wyraził swoje zdanie na temat wypożyczenia Zalewskiego do Interu. Były reprezentant Polski nie krył zaskoczenia decyzją młodego piłkarza, podkreślając, że 23-letni pomocnik mógłby się rozwijać w Romie.
ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość
Hajto uważa, że Zalewski powinien wybrać klub, w którym mógłby być gwiazdą. - Ja wybrałbym klub, do którego przyjeżdżałbym jako gwiazda. Dostałbym polotu, pewności siebie i podpisałbym tam kontrakt na trzy-cztery lata - wyjaśnił ekspert, sugerując, że młody piłkarz mógłby pokazać swoje umiejętności w mniejszym klubie.
Wielokrotny reprezentant Polski porównał także AS Romę do Interu Mediolan. Podkreślił, że rzymska ekipa to również wielki klub z bogatą historią. Do tego, jak zauważył, obecnie radzi sobie dobrze w Serie A.
- Dzisiaj wybiera taką opcję przytulenia się do marki Interu. To jest moje zdanie - kompletnie niezrozumiała decyzja. Ja ją akceptuję, bo wiadomo - chłopak chciał iść do Interu. Po drugie - był w wielkim klubie, w Romie, gdzie grali wielcy piłkarze - De Rossi, Totti. Naprawdę są to gwiazdy, przeciwko którym jeszcze ja grałem. To jest przewielki klub, jeden z większych we Włoszech - powiedział Hajto.
- Nie musiał iść do Interu. Mógł przedłużyć kontrakt w Romie, której teraz tez dobrze idzie: pięć zwycięstw z rzędu w lidze i tracą dwa punkty do europejskich pucharów. Wydostali się z tego marazmu, w którym byli - dodał były obrońca Biało-Czerwonych.
Ekspert Polsatu Sport podkreślił, że Zalewski mógłby zbudować swoją markę w Romie, ale musiałby na to zapracować. - Nie każdy trener stawia na danego piłkarza. Trzeba o to walczyć samemu - zaznaczył Hajto, podkreślając, że w piłce nożnej trzeba nieustannie walczyć o swoją pozycję.
Zalewski otrzymał powołanie na zgrupowanie reprezentacji Polski, lecz z powodu kontuzji nie przyleciał do Warszawy. Biało-Czerwoni w pierwszych meczach eliminacji do mundialu 2026 zmierzą się kolejno z Litwą (21 marca) i Maltą (24 marca).
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)