Żużel. Milik chce do PGE Ekstraligi. Zaszła ważna zmiana

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Vaclav Milik
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Vaclav Milik

Vaclav Milik przedłużył swój kontrakt z Cellfast Wilkami Krosno, z którymi będzie chciał awansować do PGE Ekstraligi. On sam liczy na poprawę swoich osiągnięć, w czym ma pomóc ważna zmiana.

- Miałem większe ambicje. Przede mną długa zima, w trakcie której będę chciał przygotować się tak, by wrócić na poziom sprzed 3-4 lat - mówi Vaclav Milik w rozmowie z Nowiny24.pl.

Reprezentant Czech w minionym sezonie eWinner 1. Ligi notował średnio 1,863 punktu na bieg, co było trzecim wynikiem w Cellfast Wilkach Krosno, a dopiero 21. na zapleczu PGE Ekstraligi. Przed przyszłorocznymi rozgrywkami wdrożył ważną zmianę, która ma dać efekt w postaci poprawy wyników.

- Głowa nie pracowała tak, jak chciałem. Ale już mam gościa, który wszystko mi naprawi i będzie dobrze - zdradza Milik, który w nowym sezonie niezmiennie będzie reprezentował Cellfast Wilki. Jak podkreśla, w tym klubie czuje się jak w rodzinie.

Z krośnieńską ekipą w 2022 roku postara się o poprawę tegorocznego rezultatu, jakim był finał eWinner 1. Ligi. Stwierdza, że z Cellfast Wilkami będzie celował nawet w awans do PGE Ekstraligi.

- Chcę wrócić do PGE Ekstraligi, pewnie z Wilkami Krosno. To ambitny cel, ale sportowiec musi takie mieć, by coś osiągnąć - zaznacza Milik, oprócz którego w Cellfast Wilkach Krosno w sezonie 2022 zobaczymy m.in. Tobiasza Musielaka, Andrzeja Lebiediewa, Mateusza Szczepaniaka, Rafała Karczmarza, Marko Lewiszyna, Krzysztofa Sadurskiego i Franciszka Karczewskiego.

Zobacz też:
Żużel. Co będzie, jeśli Abramczyk Polonia nie awansuje? Kanclerz odpowiada Leśniakowi i proponuje zakład!
Żużel. Rafał Karczmarz: W Stali nie było dla mnie miejsca, a Wilków początkowo nie brałem pod uwagę

ZOBACZ WIDEO Żużel. Bellego wskazał miejsce, w którym powinno się odbyć Grand Prix Francji. Padło na znane miasto!

Źródło artykułu: