W ostatnich latach wiele razy widziano go poza składem drużyny. Chris Holder, któremu obecnie daleko do bycia czołowym zawodnikiem PGE Ekstraligi, mimo to niezmiennie utrzymuje swoje miejsce w Toruniu. Sezon 2021 będzie kolejną próbą dla Australijczyka w udowodnieniu swojej przydatności dla eWinner Apatora Toruń. W klubie nie ustaje wiara w jego doświadczenie, umiejętności i klasę. Argumentów sportowych z roku na rok jest jednak jakby mniej.
Ocena pozostawienia Holdera w zespole na czternasty sezon zmieniła teraz swoje kryteria. Konieczność umiejscowienia w składzie zawodnika do lat 24 zwęziło klubom możliwość zbudowania takich kadr, jakie faktycznie chciano. W Grodzie Kopernika nie ukrywano, że nowy przepis zburzył im koncepcję, bo wyczekiwano już powrotu Jasona Doyle'a.
Indywidualny mistrz świata z 2017 roku wciąż mógł do klubu wrócić, ale to wiązałoby się z pożegnaniem innego byłego mistrza. Starszego z braci Holderów nie chciano się jednak pozbywać, a że pewny miejsca był brat Jack, wolną rękę dostał Doyle. Nie brakuje głosów, że sportowo taka decyzja niczym się nie broni i że eWinner Apator tej decyzji srogo pożałuje. - W kwestiach sportowych wybór pomiędzy Doyle'em a Holderem jest oczywisty. Ten pierwszy gwarantuje zdecydowanie wyższy poziom - mówił we wrześniu w rozmowie z WP SportoweFakty Jacek Gajewski, który jako menadżer pracował z obydwoma w 2015 roku.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy
- Marzyłbym, by cała drużyna jechała równo, ale lider jest potrzebny. Mimo wszystko lidera upatruję w Chrisie Holderze - przyznał z kolei po sezonie Tomasz Bajerski. Obecny menadżer Apatora, opisując rolę "Kangura" w swoim zespole, patrzy też na pomoc zawodnika w parkingu, w tym tę dla młodzieżowców. Jeśli spojrzeć natomiast na najnowszą historię, Bajerski z pewnością podchodzi do sprawy życzeniowo i wiary w swojego podopiecznego mu nie brakuje.
Faktem jest, że liczby Holder posiada od Doyle'a gorsze nieustannie od sezonu 2016. Zresztą to właśnie przed pięcioma laty zanotował ostatni udany sezon w karierze. Na miarę potencjału. Wtedy też żółto-niebiesko-biali po raz ostatni stali na podium PGE Ekstraligi. W kolejnych zawodnik popadł w przeciętność, a zespół tracił swoją moc. Atutem Holdera przestały być nawet mecze na Motoarenie, na której od początku jej istnienia potrafił czarować, zdobywać komplety i prowadzić kolegów do zwycięstw.
Prawdziwą bolączką 33-latka stały się spotkania wyjazdowe. Średnie widoczne w poniższej tabeli doskonale to uplastyczniają. Od 2016 do 2019 Holder zjeżdżał w dół i w dwóch ostatnich sezonach w elicie w barwach Aniołów, gdy jego pomoc była najbardziej potrzebna, zawodził na całej linii. Zresztą nawet w 2016 zwykle nie potrafił wzbić się na choćby dobry poziom.
Jeździł przeciętnie, a pojedyncze udane starty nie mogły przysłonić ogólnej postawy, z której w Toruniu bywano wielokrotnie niezadowolonym. Wymowne jest to, że w 2018 roku pod względem średniej był szóstym jeźdźcem w zespole, jeśli wziąć pod uwagę same delegacje. Jego ogólny dorobek z lat 2016-2020, sumując miejsca zajmowane na mecie (zaczynając od pierwszego) w 162 biegach wygląda dość mizernie: 27-46-48-41.
W 2021 Chris Holder będzie dla torunian kluczowy w kontekście walki o utrzymanie, na której Apator musi się skupić w pierwszej kolejności. Australijczykowi w ostatnich miesiącach wpadki na poziomie eWinner 1. Ligi także się przytrafiały i to już daje do myślenia. W barwach Betard Sparty Wrocław w roli "gościa" prezentował raczej ten poziom, jakiego się spodziewano. Taka dyspozycja nie jest jednak taką, której oczekiwałby Bajerski. Bo lider Holder to być może wizja utopijna, ale już Holder będący w TOP20 zawodników ligi to minimum wymagań wobec niego.
Chris Holder w PGE Ekstralidze w latach 2016-2020*:
Sezon | Drużyna | Mecze | Biegi (wygrane) | Pkt+bon. | Śr. bieg. | Śr. dom / Śr. wyjazd | Lista klas. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
2016 | Get Well | 18 | 91 (39) | 180+14 | 2,132 | 2,600 / 1,674 | 9. |
2017 | Get Well | 14 | 66 (15) | 104+13 | 1,773 | 1,882 / 1,656 | 25. |
2018 | Get Well | 13 | 60 (15) | 92+12 | 1,733 | 2,063 / 1,357 | 24. |
2019 | Get Well | 14 | 68 (16) | 107+7 | 1,676 | 2,081 / 1,194 | 27. |
2020 | Sparta | 13 | 63 (15) | 100+10 | 1,746 | 1,737 / 1,760 | 27. |
SUMA | 72 | 348 (100) | 583+56 | 1,836 | 2,097 / 1,537 |
*w ostatnim sezonie Holder startował w elicie jako "gość"
CZYTAJ WIĘCEJ:
Co czeka nas w 2021? Zmarzlik głównym faworytem IMŚ. Unia z chrapką na 5. z rzędu tytuł
O tym, jak w 1999 roku w śniegu w przeddzień Sylwestra ścigano się na warszawskiej Gwardii