Betard Sparta Wrocław w minionym sezonie zajęła trzecie miejsce w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Drużyna prezentowała kameleonową formę - raz potrafiła zaskoczyć pozytywnie, innym razem negatywnie. Dlatego zmiany w zespole przed kolejnymi rozgrywkami są nieuniknione. I to nie tylko za sprawą regulaminu, który wymusza obecność w składzie zawodnika U24.
MAJĄ: Tai Woffinden, Maciej Janowski, Gleb Czugunow, Daniel Bewley, Przemysław Liszka, Michał Curzytek, Bartosz Curzytek, Mateusz Panicz, Mateusz Dul, Wiktoria Garbowska.
Dwa najważniejsze filary zespołu w ostatnich latach, czyli Woffinden i Janowski, nigdzie się nie wybierają. Działacze Betard Sparty nie wyobrażają sobie drużyny bez tych zawodników, podobnie jak i kibice. Brytyjczyk na każdym kroku podkreśla, że świetnie czuje się w stolicy Dolnego Śląska i dobrze odnalazł się w rodziną w nowej rzeczywistości, gdy koronawirus wymusił na nim przeprowadzkę do Wrocławia na okres sezonu 2020.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Pawlicki nigdy nie wyobrażał sobie, że może go spotkać taki sezon
Bez wątpienia ważna dla Betard Sparty jest dalsza współpraca z Czugunowem, choć on w przyszłym roku będzie już seniorem. Rosjanin z polskim obywatelstwem może być zawodnikiem U24 albo drugim polskim seniorem, jeśli poza klubem wskutek zawieszenia znajdzie się Maksym Drabik. W kadrze jest też Daniel Bewley - ten w zależności od sytuacji mógłby być zawodnikiem U24 albo rezerwowym pod numerem 8/16.
PRZYCHODZĄ: Artiom Łaguta
Transfer Rosjanina, którego szefowie Betard Sparty Wrocław chcieli od kilku lat, jest przesądzony. Obie strony czekają tylko na moment, kiedy możliwe będzie oficjalnego ogłoszenie kontraktu. Łaguta powinien być trzecim liderem obok Woffindena i Janowskiego, co znacząco wzmocni siłę rażenia drużyny.
Ostatnie miesiące pokazały bowiem, że zwłaszcza po przejściu Maksyma Drabika do grona seniorów, Betard Sparcie brakuje trzeciego filaru. Łaguta powinien rozwiązać ten problem.
ODCHODZĄ: Max Fricke
Australijczyk ma ważny kontrakt z Betard Spartą Wrocław na sezon 2021, ale jest pewne, że nie znajdzie w niej miejsca. Fricke jest jedną z "ofiar" nowego regulaminu, który został wprowadzony w niewłaściwym dla niego momencie. W przyszłym roku żużlowiec z Antypodów skończy bowiem 25 lat i tym samym nie spełni wymogów regulaminowych zawodnika U24.
BRAKI: junior
Transfer Łaguty nie rozwiązuje wszystkich problemów Betard Sparty. Czugunow w przyszłym roku będzie już seniorem, przez co formacja juniorska znów ucierpi. W klubie są Liszka i Curzytek, ale nadal nie gwarantują oni zdobyczy punktowych na poziomie Drabika czy Czugunowa w ostatnich sezonach. Dlatego w stolicy Dolnego Śląska na tapecie znów znalazł się temat transferu Mateusza Cierniaka. Młody tarnowianin ma jednak do wyboru szereg innych opcji i sprowadzenie go nie będzie łatwe.
Pojawienie się Cierniaka we Wrocławiu mogłoby też rozwiązać problem związany z Maksymem Drabikiem. W tej chwili nie wiadomo, czy żużlowiec będzie mógł startować w sezonie 2021, bo jest to uzależnione od decyzji POLADA. Na dodatek nieznane są plany samego żużlowca, który opuścił ostatnie mecze minionej kampanii.
Pozyskanie Cierniaka sprawiłoby, że bez problemu mógłby on startować nawet jako zawodnik U24. Bo jeśli Drabika zabraknie w Betard Sparcie w sezonie 2021, to klub zostanie z ledwie dwoma Polakami (Janowski, Czugunow).
MOŻLIWY SKŁAD:
1. Tai Woffinden
2. Gleb Czugunow
3. Artiom Łaguta
4. Maksym Drabik
5. Maciej Janowski
6. Przemysław Liszka/Mateusz Cierniak
7. Michał Curzytek
8. Daniel Bewley
Czytaj także:
Szczegóły nowego kontraktu Zmarzlika już znane
Magik Żyto i heros Dudek. Taki był sezon 2020 w Zielonej Górze