Żużel. W Falubazie urosły apetyty. Do Leszna jadą po finał

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Mateusz Tonder [n], Dominik Kubera [b], Szymon Szlauderbach [ż], Norbert Krakowiak [cz]
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Mateusz Tonder [n], Dominik Kubera [b], Szymon Szlauderbach [ż], Norbert Krakowiak [cz]
zdjęcie autora artykułu

- Chcemy osiągnąć coś więcej niż awans do play-off - mówi Piotr Żyto, który chce wprowadzić RM Solar Falubaz Zielona Góra do finału PGE Ekstraligi.

By RM Solar Falubaz Zielona Góra zameldował się w finale PGE Ekstraligi, w rewanżowym meczu półfinałowym będzie musiał pokonać Fogo Unię Leszno różnicą co najmniej trzech punktów (w pierwszym spotkaniu mistrzowie Polski wygrali 46:44).

Wyzwanie brzmi jak mission impossible, ale sport widział już nie takie przypadki. Piotr Żyto i spółka wierzą, że i im uda się dokonać niemal niemożliwego. - Cały czas walczymy i staramy się dawać z siebie wszystko. Z takim samym nastawieniem udamy się do Leszna - mówi trener zielonogórzan.

Trzeba przy tym podkreślić, że już sam awans do czołowej czwórki PGE Ekstraligi to dla RM Solar Falubazu Zielona Góra spory sukces. Przed startem zmagań zespołu z Winnego Grodu nie typowano przecież do walki w górnej części ligowej klasyfikacji.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Czy bracia Holderowie zostaną w Apatorze Toruń? Wymowny komentarz prezes klubu

- Na pewno jestem usatysfakcjonowany, bo przed sezonem zakładano, że będziemy w dolnych rejonach tabeli, tymczasem awansowaliśmy do play-off. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia. Chcemy osiągnąć coś więcej niż awans do play-off - stwierdza Żyto.

Dla losów półfinałowej rywalizacji istotna będzie z pewnością dyspozycja Michaela Jepsena Jensena, któremu w tym sezonie brakuje regularności. Duńczyk potrafi świetnie rozpocząć zawody, by w kolejnych biegach zawodzić.

- Michael w końcówce sezonu zaczął jechać trochę lepiej, aniżeli w środku rozgrywek. Jego każde punkty nas cieszą, bo on jest zawodnikiem drugiej linii. Zdobywa tyle, ile się teraz od niego oczekuje - tłumaczy Piotr Żyto.

Zobacz też: Żużel. Piotr Żyto: Pawlicki staje się Pedersenem polskiego żużla Żużel. Falubaz jeszcze nie składa broni. Żyto ma już w głowie koncepcje składu na Leszno

Źródło artykułu: