Noty dla zawodników Metalika Recycling Kolejarza Rawicz:
Hubert Ścibak bez oceny. Zastąpił w składzie Bartosza Smektałę, ale nie pojawił się na torze.
Anders Rowe 3-. Jego dorobek punktowy nie do końca odpowiada postawie na torze. W swoim pierwszym starcie wychodził na drugą pozycję, ale został przewrócony, a w powtórce zanotował defekt. Brytyjczyk pojechał ambitnie i jeżeli będzie regularnie startował, ma szansę wyrosnąć na solidnego ligowca.
Damian Baliński 4+. Miał szansę zakręcić się nawet koło kompletu punktów, ale w swoim pierwszym starcie zmagał się z problemami sprzętowymi, wskutek których spadł z drugiego na czwarte miejsce. Później zmienił maszynę i do końca meczu już nie przegrał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie koszykarza! Potraktował rywala brutalnie
Keynan Rew 4-. Zaczął idealnie, bo zdobył swoją pierwszą trójkę w polskiej lidze. Później dołożył kolejną, ale bieg odbywał się w dwuosobowej obsadzie. Końcówka znacznie słabsza, choć należy pamiętać, że mamy do czynienia z zaledwie 18-letnim zawodnikiem.
Jaimon Lidsey 5. Po raz kolejny był liderem rawickiego zespołu. Niewiele zabrakło, a zakończyłby spotkanie bez porażki. W ostatnim biegu został jednak na starcie, musiał wyprzedzić Filipa Hjelmlanda, a na Kevina Woelberta zabrakło już czasu. Tak czy inaczej świetny występ.
Krzysztof Sadurski 3. Popisał się ładnym atakiem w swoim drugim starcie, kiedy konsekwentnie napędzał się po zewnętrznej, aż wreszcie na końcu trzeciego okrążenia wyprzedził Mateusza Panicza. Pięć punktów z bonusem to jeden z jego lepszych występów ligowych.
Szymon Szlauderbach 5-. W ferworze walki z jadącymi na podwójnym prowadzeniu zawodnikami gości zanotował niegroźny upadek. Znajdował się wtedy na punktowanej pozycji. Jego dorobek mógł być zatem jeszcze lepszy.
Noty dla zawodników SpecHouse PSŻ Poznań:
Kevin Woelbert 4+. Otrząsnął się po nie najlepszym początku i sięgnął po trzy pewne zwycięstwa. Można jedynie żałować, że nie dostał kolejnej szansy w ramach rezerwy taktycznej, ale kierownictwo gości nie decydowało się na roszady.
Lars Skupień 2-. To nie był udany występ krajowego seniora PSŻ-u. Aż trzy razy goście przegrali podwójnie, kiedy Skupień był na torze. Na domiar złego zanotował uślizg na punktowanej pozycji.
Zbigniew Suchecki 3-. Wrócił do ligowego ścigania po długiej przerwie. W 2019 roku nie wystąpił w żadnym meczu. Zaliczył sporą wpadkę w drugiej serii startów, kiedy spóźnił się na start powtórki biegu piątego i rawiczanie wygrali 5:0.
Marcus Birkemose 3-. Bardzo nerwowy debiut utalentowanego Duńczyka. Najpierw spowodował upadek Andersa Rowe, później zaliczył kolejne wykluczenie, po którym nie krył swojego niezadowolenia. Kiedy ochłonął, pojechał przyzwoicie, zdołał dowieźć do mety podwójną wygraną.
Filip Hjelmland 3-. Nierówna dyspozycja Szweda, potrafił pewnie zwyciężyć, aby niedługo później męczyć się z rywalami na trasie. Mimo to został drugim najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu.
Mateusz Panicz 3. Zaledwie 16-letni żużlowiec doczekał się swojego pierwszego meczu. Stoczył ciekawe pojedynki z Krzysztofem Sadurskim. Pokazał się z niezłej strony, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość.
Kacper M. Grzelak 1. Ligowy debiut tego zawodnika nie wypadł okazale. Pojawił się na torze dwa razy i w obu przypadkach dojeżdżał do mety ze sporą stratą do rywali. Czeka go jeszcze sporo pracy.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja
Czytaj także:
- Były prezes Włókniarza o kryzysie, dziwnym torze, radykalnych ruchach i problemach w głowie Doyle'a
- Bolesna diagnoza dla PGG ROW-u: Nie wygrają już meczu. Od samego mieszania herbata nie będzie słodsza