Żużel. Ostrovia - Lokomotiv. Historia przeciwko Łotyszom. O przełamanie będzie piekielnie trudno [ZAPOWIEDŹ]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Pontus Aspgren na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Pontus Aspgren na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Przy wypełnionych w połowie trybunach Arged Malesa TŻ Ostrovia podejmować będzie Lokomotiv Daugavpils. Łotysze kilkukrotnie byli bliscy wygranej w Ostrowie, ale ostatecznie nigdy tego nie dokonali. W niedzielę również będzie o to trudno.

Ostrowski teren nie jest dla Łotyszy korzystny. Podopieczni trenera Nikołaja Kokina jeszcze nigdy nie zwyciężyli na tym torze. Najbliżej byli w latach 2012-2013, kiedy zdobywali po 43 punkty.

Do najbardziej pamiętnego ostrowsko-łotewskiego pojedynku doszło w finale rozgrywek 1. Ligi w sezonie 2015. U siebie Lokomotiv zwyciężył 50:40, a w rewanżu dowodzony wówczas przez Marka Cieślaka zespół z Ostrowa wygrał 49:41, co oznaczało ligowy triumf gości.

O powtórzenie tamtych rezultatów będzie w niedzielę Łotyszom trudno. Zespół Lokomotivu typowany jest do zajęcia miejsca w dolnej części tabeli, a dotychczasowe występy zawodników z Daugavpils pozostawiają sporo do życzenia.

ZOBACZ WIDEO Leigh Adams mu pomógł. Dzięki niemu junior Fogo Unii Leszno wie więcej

Na otwarcie ekipa trenera Kokina wyraźnie przegrała w Łodzi (33:57), a tydzień później uległa u siebie ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk (40:50). Zdecydowanie najsłabszym ogniwem tego spotkania był Linus Sundstroem. Szwed czterokrotnie pojawił się na torze i za każdym razem był ostatni.

W awizowanym składzie zastąpił go młodzieżowiec Ernest Matjuszonok. Żadnych zmian nie wprowadził za to Mariusz Staszewski. W odwodzie ostrowianie mają Sama Mastersa, ale Australijczyk prawdopodobnie zostanie wypożyczony do OK Bedmet Kolejarza Opole. Taki ruch oznaczałby, że skład Ostrovii się wykrystalizował.

Wszystkie oczy skierowane będą z pewnością na Grzegorza Walaska. Najstarszy zawodnik w kadrze Ostrovii zaczął od "płatnego" kompletu punktów w meczu z Bydgoszczą, aby kompletnie zawieść w Gnieźnie. Niedzielne spotkanie pokaże, czy był to jedynie wypadek przy pracy.

Warto dodać, że po raz pierwszy w tym sezonie na trybunach będzie mogło zasiąść nie 25, a 50 proc. kibiców. - Serdecznie dziękujemy władzom miasta Prezydent Beacie Klimek oraz zastępcy Mikołajowi Kostce za szybkie załatwienie formalności, dzięki czemu na niedzielny mecz możemy zaprosić więcej kibiców. Dziękujemy również wszystkim służbom, które wydają opinie niezbędne do uzyskania zezwolenia na przeprowadzenie imprez masowych - powiedział prezes Ostrovii, Waldemar Górski w rozmowie z tzostrovia.pl.

Początek spotkania wyznaczono na godz. 14:00. Transmisję pokaże telewizja nSport+, natomiast tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Awizowane składy:

Arged Malesa TŻ Ostrovia: 9. Grzegorz Walasek 10. Tomasz Gapiński 11. Adrian Cyfer 12. Rafał Okoniewski 13. Nicolai Klindt 14. Kacper Grzelak 15. Sebastian Szostak

Lokomotiv Daugavpils: 1. Kjastas Puodżuks 2. Jewgienij Kostygow 3. Ernest Matjuszonok 4. Pontus Aspgren 5. Andriej Kudriaszow 6. Oleg Michaiłow 7.

Początek spotkania: 26 lipca (niedziela), godz. 14:00 Transmisja: nSport+

Sędzia: Tomasz Fiałkowski  Komisarz toru: Grzegorz Janiczak  Przewodniczący Jury: Dariusz Cieślak  Pierwsze posiedzenie Jury o godz. 11.00

Czytaj także: - RM Solar Falubaz - Motor. Piotr Żyto zadowolony z formy zawodników. "Nie ma wielkich dołów"Przegląd tygodnia oczami kibiców. Apator poradziłby sobie w PGE Ekstralidze? Torunianie demolują rywali

Źródło artykułu: