Żużel. Nastaje era dominacji Woffindena i Zmarzlika? Ward wspomina i fachowo ocenia umiejętności Polaka

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik i Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik i Tai Woffinden

- Są tylko dwaj goście, którzy, jak sądzę, będą zdobywać mistrzostwo przez pięć następnych lat. To Bartosz Zmarzlik i Tai Woffinden - mówi Darcy Ward. Australijczyk uważa ponadto, że Polakowi u progu kariery wiele dała wiedza Tomasza Golloba.

Darcy Ward na bieżąco śledzi wydarzenia ze świata żużla i nie boi się zabierać głosu na różne tematy. Uważa, że dwaj ostatni zwycięzcy cyklu Grand PrixTai Woffinden (złoto w 2018) i Bartosz Zmarzlik (złoto w 2019) będą w najbliższych kilku sezonach dzielić między sobą tytuły w Indywidualnych Mistrzostwach Świata.

- Są tylko dwaj goście, którzy, jak sądzę, będą zdobywać mistrzostwa przez pięć następnych lat. To Bartosz Zmarzlik i Tai Woffinden - mówi Australijczyk cytowany przez speedwaygp.com i dodaje: - Znam "Woffy'ego" osobiście i on jest silny mentalnie. Tak naprawdę nic go nie denerwuje. Zmarzlik czasem ma jeszcze taką polską mentalność, że nie jest zbytnio odprężony.

Jeśli w tym roku światowy czempionat ostatecznie się odbędzie, Ward typuje, że karty rozdawać będą Polak i Brytyjczyk. - Postawiłbym jednak na wygraną Zmarzlika i srebro Woffindena. "Woffy" może być mocny, bo w tym roku jest przygotowany. Wiem, że wygląda na sprawniejszego niż wcześniej. Słyszałem też, że jest szczuplejszy. Zmarzlik jest jednak wyjątkowy. Potrafi robić na motocyklu to, co ja kiedyś. Myślę, że Zmarzlik jest szybszy, ale Woffinden jest silniejszy, zdeterminowany, a to jest niebezpieczne - ocenia były żużlowiec.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Leigh Adams

Ciężko kontuzjowany w 2015 roku Australijczyk od dawna jest pod wrażeniem jazdy polskiego zawodnika, choć zauważa w jego jeździe jedną wadę. - Nie lubię, gdy często zrzuca prawą nogę z motocykla. Myślę, że mógłby uzyskać większą prędkość, gdyby nie robił tego tak często. Ale kim ja jestem, żeby to mówić? On jest mistrzem świata - stwierdza z uznaniem Ward.

Zdaniem 28-latka atutem Zmarzlika jest też jego instynkt, jakim wyróżnia się na torze. - Jest szybki, podejmuje szybkie decyzje, w ułamku sekundy, dzięki instynktowi. Podczas ścigania naprawdę jest zorientowany, nie zastanawia się. Nie ma czasu na myślenie w takich sytuacjach. On ma mózg prawdziwego jeźdźca - komplementuje Polaka.

Ward uważa ponadto, że wielką rolę w ukształtowaniu aktualnego mistrza świata odegrał Tomasz Gollob. - Gdy on zaczynał, Gollob jeździł w Gorzowie, a to było bardzo ważne. Gdybyś zapytał Zmarzlika, myślę, że przypomniałby sobie i powiedział: "Gdy byłem młody, wiele nauczyłem się od tego faceta". Pamiętam, jak przyjeżdżałem do Gorzowa. Gollob zawsze mu pomagał. Wyobrażam sobie, że nauczył się prawie wszystkiego właśnie od mistrza - wspomina.

Indywidualny mistrz świata juniorów z lat 2009-2010 ocenia naszego reprezentanta jako jeźdźca kompletnego. - Zmarzlik ma bardzo dobry styl. Dobrze dosiada motocykla, może ustawiać go, jak chce. Jest wszechstronny, ma wszystko - kończy Darcy Ward.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Rodzina Sullivanów w Australii. Przeżyli pożary, powódź i koronawirusa
GKM odpowiada Łagucie. "Potraktowaliśmy go najlepiej. Wystarczy mu na dobre życie"

Źródło artykułu: