Żużel. Pierwsza liga z nowym sponsorem, ale bez Polsatu? Telewizje muszą się spieszyć, bo PZM ma alternatywę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / TŻ Ostrovia - Unia Tarnów. Peter Ljung z prawej. Tomasz Gapiński na czele
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / TŻ Ostrovia - Unia Tarnów. Peter Ljung z prawej. Tomasz Gapiński na czele
zdjęcie autora artykułu

Rozmowy z nowym sponsorem pierwszej ligi zmierzają we właściwym kierunku, ale mamy za to pat w negocjacjach z telewizjami. PZM rozgląda się zatem za innymi rozwiązaniami. Jedno z nich zakłada, że rozgrywki będą transmitowane w internecie.

W tym artykule dowiesz się o:

W PZM są zadowoleni ze współpracy z Polsatem, ale uważają, że rozgrywki pierwszej ligi stały się na tyle atrakcyjnym produktem, że należy za nie odpowiednio zapłacić. Ile? Na pewno więcej niż w ostatnich latach. Władze polskiego żużla nie zamierzają oddawać ligi za bezcen. Co będzie, jeśli nikt nie zdecyduje się wyłożyć większej kwoty? Z naszych informacji wynika, że na pewno nie dojdzie ustępstw ze strony Związku.

Przedstawiciele Głównej Komisji Sportu Żużlowego od pewnego czasu zaczęli rozglądać się za innymi opcjami i jedną z nich biorą w tej chwili bardzo poważnie pod uwagę. Chodzi o transmisje w internecie, które dla PZM wyprodukowałaby niezależna firma. Związek ma już ludzi, którzy są gotowi zająć się projektem od strony technicznej i redakcyjnej. Można spodziewać się, że temat nabierze tempa, jeśli nie nastąpi przełom w rozmowach z telewizjami. Dodajmy, że założenie jest takie, by w każdej kolejce pokazywać nadal dwa spotkania. W takim kierunku toczą się wszystkie rozmowy.

Zobacz także: Czy Włókniarz znalazł brakujące ogniwo, a ROW swojego zbawcę?

W PZM są zdeterminowani, żeby kibice mogli nadal oglądać transmisje z pierwszej ligi, więc nie ma ryzyka, że fani ich nie dostaną. Jeśli chodzi o stronę techniczną, to mowa jest o realizacjach, które nie będą odstawać od wcześniejszych transmisji.

Dodajmy, że ewentualny nowy sponsor rozgrywek, z którym cały czas trwają rozmowy, pozytywnie wypowiada się o transmisjach w internecie. Sprawa jest w toku i niebawem można spodziewać się wiążących decyzji. Zobacz także: Rafał Okoniewski i testament Jana Łyczywka. Spełniło się wielkie marzenie byłego prezesa

ZOBACZ WIDEO Kibice na PGE Narodowym. Tak wygląda największe żużlowe wydarzenie na świecie

 

Źródło artykułu: