Kilka chwil po ostatnim wyścigu spotkania MRGARDEN GKM Grudziądz - Speed Car Motor Lublin Grigorij Łaguta wyszedł do lubelskich kibiców. Gdy ci skandowali nazwisko rosyjskiego żużlowca lider beniaminka PGE Ekstraligi przyłożył palec do ust, "uciszając" fanów.
Jego gest wynikał z faktu, że Łaguta miał do przekazania świetną dla sympatyków Speed Car Motoru nowinę. Gdy sektor gości niemal zamilkł, Rosjanin wykrzyczał w jego kierunku: "zostaję w Lublinie!".
Zobaczcie ten moment:
Swoimi słowami Grigorij Łaguta wprawił kibiców z Lublina w ekstazę. Fani oszaleli z radości, sam Rosjanin też był bardzo szczęśliwy z faktu, że nadal będzie reprezentował barwy Speed Car Motoru.
- Mamy wspaniałych kibiców. Nie spotkałem takich ludzi w żadnym innym polskim klubie. Zdecydowałem już o swojej przyszłości i zadeklarowałem, że zostaję w Lublinie na następny sezon. Nie mogę na nic narzekać, naprawdę bardzo dobrze się czuję w tym zespole - przyznał Łaguta (więcej TUTAJ).
Zobacz też: Żużel. Jacek Ziółkowski skrytykował działania MRGARDEN GKM-u. Chodzi o równanie toru
W tegorocznym sezonie PGE Ekstraligi rosyjski żużlowiec notował średnio 2,122 punktu na wyścig.
ZOBACZ WIDEO Chris Holder powinien zostać i odkupić winy. Inaczej zapamiętają go jako przegranego