25-latkowi wyszedł właściwie tylko pierwszy wyścig. Wraz z Krzysztofem Kasprzakiem zaskoczył i pokonał w trzecim biegu Adriana Miedzińskiego oraz Damiana Dróżdża. Później nie zdobył już jednak punktów. Przypomnijmy, że Anders Thomsen dopiero co wrócił po fatalnej kraksie w 2. finale TAURON SEC w Toruniu.
- Nie ścigałem się przez miesiąc. W tym meczu po raz pierwszy siedziałem tak na poważnie na motocyklu. Jestem mocno zardzewiały. Miałem problemy z motocyklem. Potrzebuję więcej jazdy i wyścigów. Nie chcę szukać tłumaczeń w maszynach czy mechanikach, bo to nie ich wina, tylko moja. Chciałbym przeprosić fanów, bo gdybym zrobił trochę więcej punktów, to może byśmy wygrali. Czuję, że to spadło na moje barki - mówił bez ogródek młody Duńczyk.
Nie pomagała też sytuacja zdrowotna. Reprezentant Kraju Hamleta jak najbardziej był zdolny do jazdy, ale nadal borykał się z pewnymi ograniczeniami. - Wciąż czuję ból. To było naprawdę trudne przeżycie i mam dużo szczęścia, że nic więcej się nie stało. Cieszę się, że mogłem wrócić na motocykl. Mogłem złamać szyję albo coś innego z głową, a nic się nie stało. Tylko moja ręka jest dużym problemem - przyznał.
ZOBACZ WIDEO Chris Holder powinien zostać i odkupić winy. Inaczej zapamiętają go jako przegranego
Po zwycięstwie w pierwszym swoim starcie można się było zastanawiać, czy żużlowiec truly.work Stali Gorzów nie zachłysnął się zwycięstwem. Powody takiej, a nie innej dyspozycji w dalszej części pojedynku z forBET Włókniarzem Częstochowa były jednak inne. - Nic takiego się nie działo. Byłem po prostu zmęczony z powodu ręki, ale nie szukam wymówek. Sprawdziliśmy tor, by coś trochę zmienić, ale nie znaleźliśmy dobrych ustawień - zdradził gorzowski zawodnik.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Greg Hancock może wrócić do ścigania w Teterow
Remis i zaledwie jeden zdobyty punkt sprawił, że Stal znalazła się w barażach o utrzymanie w PGE Ekstralidze bez potrzeby czekania na wyniki z Grudziądza. Gospodarze piątkowego meczu prowadzili tylko na początku, a potem musieli co rusz gonić częstochowian. - Oczywiście, że jestem rozczarowany. Gdybym pojechał choć trochę lepiej, to byśmy wygrali - zakończył Anders Thomsen.
Średnia meczowa Thomsena to 6,73 pkt a taki Ch Czytaj całość
A potem wielkie zdziwienie, jak to nie chce zdobywać punktów dla Stali?!