Żużel. PSŻ - Wanda: Formalność na zakończenie żużlowego maratonu (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Eduard Krcmar na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Eduard Krcmar na prowadzeniu

Power Duck Iveston PSŻ Poznań oraz Wanda Kraków w niedzielę odjadą swoje szóste spotkanie w tym miesiącu. W żużlowym maratonie lepiej wypada ekipa ze stolicy Wielkopolski, która zaliczyła komplet zwycięstw i to oni są faworytem niedzielnego meczu.

Przed sezonem Power Duck Iveston PSŻ Poznań uważany był za jednego z faworyta rozgrywek, jednak chyba nikt nie spodziewał się, że ekipa ze stolicy Wielkopolski pokaże aż taką moc. Poznaniacy po porażce na inaugurację z OK Bedmet Kolejarzem Opole zaliczyli serię ośmiu kolejnych wygranych i wiele wskazuje na to, że nie zamierzają tej serii szybko przerywać.

W zdecydowanie gorszych humorach mogą być kibice Speedway Wandy Kraków. Drużyna z byłej stolicy Polski nie wygrała w tym sezonie żadnego spotkania... a nawet trudno powiedzieć, aby w którymkolwiek byli blisko tego wyczynu. Stąd też trudno optymistycznie myśleć o ich wyjeździe do stolicy Wielkopolski.

Poznański potwór

Power Duck Iveston PSŻ Poznań meczem z krakowianami zakończy swój czerwcowy maraton, w którym odjechali aż sześć ligowych spotkań. Do tej pory poznaniacy wyszli z tej serii meczów bez skazy i w każdym bez większych problemów odnotowywali pewne zwycięstwa. Jednak co najważniejsze, w tym natłoku terminów klub nie może mówić, że omijał ich pech.

ZOBACZ WIDEO: Przez ten transfer ludzie śmiali się z GKM-u

Zawieszenie Marka Lutowicza, mecz reprezentacji Francji i brak Davida Bellego w składzie czy słabsza forma Damiana Dróżdża to sytuacje, które dotknęły Skorpiony w czerwcu. Jednak klub z wszystkimi poradził sobie we wzorowy sposób. Tutaj należą się duże brawa dla trenera Tomasza Bajerskiego i prezesa PSŻ-u - Arkadiusza Ładzińskiego, którzy obecny sezon póki co rozgrywają jak wytrawni szachiści.

Zobacz także: Miśkowiak nie musiał długo czekać na debiut

Brak Lutowicza? W obwodzie jest Michał Curzytek, który tylko czekał na przejęcie roli lidera formacji juniorskiej. Do tego od początku sezonu gotowy do jazdy był Adrian Woźniak. Słabsza forma Dróżdża? Na taką sytuację tylko czekał Władimir Borodulin, który wskoczył do składu i od razu stał się jednym z mocnych filarów drużyny. W meczu nie może pojechać Bellego? W trakcie sezonu klub kontraktuje jednego z najlepszych obecnie dostępnych zawodników - Roberta Miśkowiaka.

To pokazuje, że Skorpiony nie rzucają słów na wiatr i poważnie myślą o awansie do wyższej klasy rozgrywkowej. Nawet na potencjalnie łatwy mecz z Wandą Kraków trener Bajerski awizował najmocniejsze możliwe zestawienie, aby zminimalizować możliwość wpadki.

Krakowska wycieczka

Analizując skład, który wystawił trener Stanisław Burza, nie można powiedzieć, że poznaniacy powinni obawiać się tego spotkania. Jeżeli nic się nie zmieni w awizowanym zestawieniu gości, to pojadą oni do stolicy Wielkopolski z trójką juniorów. Biorąc pod uwagę, że formacja młodzieżowa krakowian nie należy do najmocniejszych w 2. Lidze Żużlowej, to nie można spodziewać się wielu punktów z ich strony.

Jedynymi zawodnikami, którzy mogą nawiązać walkę z poznaniakami są Fin Tero Aarnio oraz Niemiec Michael Haertel. Dwójka żużlowców z potencjałem to jednak zdecydowanie za mało, aby myśleć o zdobyciu jakiegokolwiek punktu na wyjeździe. Dodatkowo ciężko powiedzieć, czy trener Burza ma w obwodzie kogoś kim mógłby wzmocnić swoją formację.

Zobacz także: Żużlowcy zmierzą się z afrykańskimi upałami

Teoretycznie do dyspozycji jest Sebastian Niedźwiedź, jednak on w tym sezonie jeździ bardzo słabo. Zawodnik Stelmetu Falubazu Zielona Góra był ściągany do Krakowa jako "gość", aby wzmocnić siłę rażenia drugoligowca. Jednakże jego dotychczasowa obecność w składzie Wandy nie była żadną wartością dodaną dla drużyny. Trener Burza mógłby wystąpić sam, tak jak to miało miejsce w tym sezonie już wcześniej, ale to również nie przynosiło najlepszych efektów. Krakowianie w swoim składzie mają jeszcze takich zawodników, jak Jordan Stewart, Hynek Stichauer czy Matej Kus, jednak wątpliwe jest to, że obecność któregoś z nich mogłaby odmienić losy tego spotkania.

Zdecydowanym faworytem jest Power Duck Iveston PSŻ Poznań i każdy wynik niż wyraźna wygrana Skorpionów będzie ogromną sensacją. Jeżeli chodzi o ekipę gospodarzy, to największe obawy powinna mieć klubowa księgowa, która po spotkaniu będzie musiała wypłacić żużlowcom premie za punkty. [urlz=/zuzel/relacja/95335/power-duck-iveston-ps-poznan-speedway-wanda-krakow]Mecz rozpocznie się w niedzielę, 30 czerwca, o godzinie 17:00, a relację tekstową z tej potyczki można śledzić na portalu WP SportoweFakty.

[/urlz]Składy awizowane:

Power Duck Iveston PSŻ Poznań:
9. David Bellego
10. Marcel Kajzer
11. Marcin Nowak
12. Eduard Krcmar
13. Władimir Borodulin
14. Michał Curzytek
15. Adrian Woźniak

Speedway Wanda Kraków:
1. Dominik Kossakowski
2. Tero Aarnio
3. Michael Haertel
4. Mateusz Pacek
5. Wojciech Lisiecki
6. Łukasz Szczęsny
7. Krystian Stefanów

Sędzia: Kacper Bryła 
Komisarz toru: Paweł Stangret 
Wynik pierwszego meczu: 60:30 dla Power Duck Iveston PSŻ

Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 36°C
Opady: 0.0 mm
Wiatr: 4 m/s

Źródło artykułu: