Nice 1.LŻ. Krystian Pieszczek: Przeżyłem coś nie do opisania. Przepraszam kibiców

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Krystian Pieszczek
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Krystian Pieszczek

- W końcu pojechałem przed swoją publicznością. To, co przeżyłem tego dnia, jest wprost nie do opisania - mówi Krystian Pieszczek po meczu Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Unia Tarnów (40:50).

[tag=5069]

Krystian Pieszczek[/tag] na taki mecz czekał od blisko pięciu lat. Po ponad 57 miesiącach ponownie pojechał spotkanie ligowe na gdańskim torze jako zawodnik Zdunek Wybrzeża, do którego wrócił przed obecnym sezonem.

- W końcu pojechałem przed swoją publicznością. To, co przeżyłem tego dnia, jest wprost nie do opisania. Dziękuję kibicom, którzy przyszli na stadion, żeby zobaczyć m.in. mnie. Będę walczył za ten klub i oddawał krew na torze - podkreśla Pieszczek w rozmowie z oficjalną stroną gdańskiego klubu.

Na torze już tak kolorowo nie było. Zdunek Wybrzeże Gdańsk dość nieoczekiwanie przegrało z Unią Tarnów (40:50, relacja TUTAJ), jadąc bardzo słabe zawody. To bezlitośnie wykorzystał spadkowicz z PGE Ekstraligi.

Zobacz także: Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Unia Tarnów: latający Kułakow, zawiedli gdańscy obcokrajowcy (noty)

Jedną z niewielu jasnych postaci gospodarzy był Pieszczek, który w sześciu wyścigach zgromadził 11 punktów. Mimo wszystko gdańszczanin nie był jednak zadowolony ze swojej dyspozycji.

ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski: Widzę Włókniarza w finale PGE Ekstraligi

- Mój występ był słaby i to tyle, co mam do powiedzenia. Jest co poprawiać. Chciałbym przeprosić kibiców. Przyszło ich tak wiele, że aż miło było wyjeżdżać na tor. Niestety, wyszło jak wyszło. Przegraliśmy, zawiedliśmy ich - mówi.

- Jechałem najlepiej jak potrafiłem, na najlepszym sprzęcie. Po prostu nie wyszło. W pewnym momencie sam się pogubiłem, w sumie skorzystałem aż z trzech motocykli. Było nerwowo - dodaje.

Komentarze (7)
avatar
zbych
11.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W wykonaniu Krychy nie bylo zle byłoby lepiej gdyby nie defekt.Więcej się spodziewalem po Bechu sądzę ze ta maszyna się rozkreci.Czekamy. 
katia srebrny kask
10.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie uważam tego za słaby mecz dla kogoś kto zdobył 11 punktów. Na przegraną Wybrzeża złożyło się kilka czynników. Zuzel nie jest taki przewidywalny żeby dało się wszystko zaplanować. Zamiast my Czytaj całość
avatar
Tomek GKS
10.04.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie ma co rozpamiętywać meczu z Unią. Szykować sprzęt na Dauga. Fajnie że Cyfer super zaskoczył. Jak dojdzie Thorssell to może być dobra czwórka na nominowane. Niektórzy się tak rozbujali i zap Czytaj całość
avatar
Goldi
10.04.2019
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
6 biegow 3 motocykle, za duzo tego mieszenia. Widac, ze nasi nie spodziewali sie takich ciosow od Jaskolek. Ale coz, trzeba brac sie do roboty i ostro trenowac. 
avatar
nataszek
10.04.2019
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Chłopaki, przestańcie nas przepraszać, tylko weźcie się w garść. Chcemy oglądać taką drużynę jak w Gnieźnie!