Fogo Unia pewnie pokonała na inaugurację Betard Spartę. W Lesznie jednak nie popadli w euforię i zdają sobie sprawę, że nie wszystko było idealnie. - Mamy trochę czasu na przemyślenia i analizę. Tak na ciepło nie chcę oceniać, co było dobre, co było złe - mówił Piotr Baron po tej wygranej.
W drugiej kolejce leszczynianie zmierzą się z Get Well Toruń, które wysoko uległo w pierwszym spotkaniu Stelmet Falubazowi Zielona Góra. - Nie wyglądali w tym meczu rewelacyjnie, ale my tak na to nie patrzymy. Toruń pojedzie u siebie, tam są spasowani i to na pewno będzie zupełnie inny mecz niż ten, który oglądaliśmy w Zielonej Górze - uważa szkoleniowiec Fogo Unii, który w ostatnim meczu pozwolił swoim podopiecznym testować sprzęt.
- Jedyne co będzie łatwe w najbliższej kolejce to mój dojazd z Bydgoszczy do Torunia - żartował na temat najbliższego spotkania Emil Sajfutdinow, który od dawna mieszka w tych okolicach. - Get Well przegrał pierwsze spotkanie, teraz będą chcieli wygrać, ale my też będziemy chcieli wygrać swój pierwszy mecz na wyjeździe. Przeczuwam jednak ciekawe widowisko i oby na naszą stronę - wyraził nadzieję lider leszczyńskiej Unii.
Zobacz także: Silniki żużlowe kręcą się do kosmicznych obrotów!
Pomimo że to dopiero druga kolejka ligowa, Torunianie mają mały margines błędu. W trzeciej kolejce czeka ich trudny mecz na wyjeździe we Wrocławiu. Jeśli przegrają w Lesznie, a następnie z Betardem Spartą, ich sytuacja stanie się trudna i może to zaważyć na losach awansu do play-off.
Leszczynianie z kolei po wygranej na inaugurację są w dobrej sytuacji. Nawet porażka z Get Well niczego nie przekreśla i nadal będą stawiani w roli jednych z faworytów do mistrzostwa. Aktualni mistrzowie zrobią jednak wszystko, aby wygrać najbliższe spotkanie i według ekspertów mają na to duże szanse.
ZOBACZ WIDEO Świetny debiut Thomsena i piekielnie szybki Madsen. Zobacz skrót mecz forBET Włókniarz Częstochowa - truly.wortk Stal Gorzów