W piątej gonitwie spotkania Grupa Azoty Unia Tarnów - forBET Włókniarz Częstochowa Fredrik Lindgren uczestniczył w bardzo groźnie wyglądającej kraksie na pierwszym wirażu. Oprócz Szweda, na tor upadli też Leon Madsen i Jakub Jamróg. Wyjechały do nich karetki.
Jamróg i Madsen o własnych siłach udali się do parku maszyn, natomiast Lindgren, który z trudem podniósł się z nawierzchni, wrócił do swojego boksu w ambulansie.
Szwed był zdolny do dalszej jazdy, jednak nie pojawił się w powtórce wyścigu. Oficjalnie został wykluczony z biegu za przekroczenie czasu dwóch minut.
ZOBACZ WIDEO Do czego służy zawodnikom lewa i prawa noga?
Sztab forBET Włókniarza uznał, że nie będzie ryzykował zdrowiem Lindgrena i mimo jest gotowości do jazdy więcej na torze już się nie pojawił. Zmieniali go koledzy z drużyny. Lwy mocno odczuły jego brak, przegrywając w Tarnowie 39:51.
Po zawodach Lindgren udał się do szpitala w towarzystwie m.in. Marka Cieślaka. - Fredrik Lindgren opuścił właśnie szpital w Tarnowie. Skończyło się na zwichniętym kciuku i ogólnych potłuczeniach. Kilka dni odpoczynku i Fredrik będzie gotowy do dalszej walki o ligowe punkty! - przekazali przedstawiciele częstochowskiego klubu za pośrednictwem Facebooka.
W przyszłą niedzielę forBET Włókniarz podejmie MRGARDEN GKM.