ROW - Lokomotiv: "nie ma się co podniecać" (komentarze)

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Mateusz Szczepaniak
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Mateusz Szczepaniak

ROW Rybnik pewnie pokonał 56:34 Lokomotiv Daugavpils na swoim torze i sięgnął także po punkt bonusowy. Przełamanie nastąpiło wreszcie u Mateusza Szczepaniaka. Polak zdobył 9 "oczek".

[tag=15418]

Jarosław Dymek[/tag] (kierownik ROW-u Rybnik): Cieszę się, że wygraliśmy, ale również z tego, że przed decydującą częścią sezonu zaczyna się zazębiać nasz skład. Było mnóstwo żonglerki, zmian par, roszad zawodników. Powoli wygląda to tak jak to miało być. Jeśli chłopacy utrzymają taką dyspozycję do play-offów, to wiadomo, że cel mamy taki sam. Zawodnicy złapali odpowiedni rytm. Cieszy mnie postawa Mateusza Szczepaniaka, bo kontraktując go, liczyliśmy na takiego żużlowca, jakiego widzieliśmy w niedzielę. Odważnego, który wciska się pomiędzy dwóch rywali. Myślę, że będzie to dla niego przełamanie. Dziękujemy gościom za czystą walkę. Powoli skupiamy się na kolejnej fazie.

Nikołaj Kokin (kierownik Lokomotivu Daugavpils): Mogę pogratulować za dobry wynik i trzy punkty. My za to jedziemy dalej. Jeden zawodnik, czyli Peter Ljung nie mógł wygrać meczu sam. Reszta nie podziałała, dlatego ROW wygrał wysoko. Ta drużyna jest u siebie bardzo mocna, tak samo jak my jedziemy lepiej w Daugavpils niż na wyjazdach. Musimy się teraz skupić na kolejnym meczu z Gnieznem u siebie. To będzie dla nas najważniejsze spotkanie, więc cieszę się, że wszyscy są cali po zawodach w Rybniku.

Mateusz Szczepaniak (zawodnik ROW-u Rybnik): Po tej przerwie jest lepiej. W Łodzi może jeden bieg był dobry, a potem się trochę pogubiłem. Zabrakło może pewności na tym obiekcie. Teraz miałem spokojny przedmeczowy trening, gdzie wszystko sprawdziłem i zaowocowało to w meczu. Dobrze rozumiem się z Andrzejem Lebiediewem na torze. W końcu jest niezły wynik, ale trzeba być spokojny, bo to pierwszy taki mój występ ligowy w tym roku. Nie ma co się podniecać i trzeba pracować dalej.

ZOBACZ WIDEO PGE IMME i gorące słońce letniego żużla

Peter Ljung (zawodnik Lokomotivu Daugavpils): Jechaliśmy z ekipą, która jest jedną z najlepszych, jeśli chodzi o jazdę na swoim obiekcie. Byli świetnie przygotowani na dzisiaj. Tor był bardzo dobrze zrobiony. Wygrali, bo po prostu jechali równo całą drużyną. Przegraliśmy z lepszym zespołem, więc nie pozostaje nic innego, jak pogratulować klubowi z Rybnika.

Komentarze (4)
avatar
arthoo
19.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miałem wrażenie, że Kokin już w Rybniku skupiał się bardziej na następnym meczu - bez taktycznych. Chyba zdawał sobie sprawę, że nie są w stanie nawet bronić bonusa, więc po co mieli się szarpa Czytaj całość