Madsen wbił szpilkę Nielsenowi. "Nie za bardzo słucham tego, co mówi"

Newspix /  Marcin Karczewski / PressFocus / Na zdjęciu: Leon Madsen (z lewej) i Hans Nielsen
Newspix / Marcin Karczewski / PressFocus / Na zdjęciu: Leon Madsen (z lewej) i Hans Nielsen

Nie jest tajemnicą, że Leon Madsen i Hans Nielsen za sobą nie przepadają. Były mistrz świata regularnie pomija lidera Włókniarza w powołaniach do reprezentacji Danii. Zawodnik Lwów odegrał się wyznając, że nie za bardzo obchodzi go zdanie Nielsena.

Kapitan forBET Włókniarza Częstochowa drugi sezon z rzędu jest w wysokiej formie. Ostatnio zgarnął komplet 15 punktów w starciu przeciwko Falubazowi Zielona Góra i nie przeszkodziło mu w tym nawet zatrucie pokarmowe (więcej tutaj ->>). Po zawodach Tomasz Lorek na konferencji prasowej skierował rozmowę na fakt, że wkrótce Leon Madsen zostanie ojcem. W tym celu zacytował Hansa Nielsena, selekcjonera duńskiej kadry, który twierdzi, że wówczas zawodnik staje się bardziej dojrzały sportowo.

Madsen zareagował w dość drwiący sposób. - Nie za bardzo słucham tego, co Hans Nielsen mówi. Przecież np. on twierdzi również, że jestem dobry tylko w polskiej lidze - zakpił. - Pewnie powiedziałby też, że nie zasługuję na starty w cyklu Grand Prix - dodał lider częstochowskiego zespołu. Relacje obu panów dobre nie są, czego jak widać nie ukrywają. Madsen regularnie jest pomijany przy powołaniach do duńskiej reprezentacji, jakiś czas temu twierdził też, że jest dyskryminowany przez duńską federację (szczegóły znajdziesz tutaj ->>).

Ostatnio w reprezentacji Danii wystartował w maju w meczu Polska - Dania, ale był to jedynie ukłon w stronę częstochowskiego klubu i kibiców Włókniarza, ponieważ spotkanie odbyło się w Częstochowie. Gdyby organizatorem było inne miasto, Madsen najpewniej by nie pojechał. Dlatego trudno dziwić się Duńczykowi, że rozważa staranie się o polskie obywatelstwo. Od kilku lat mieszka w naszym kraju, jest w związku z Polką, płaci podatki i inwestuje w Polsce oraz uczy się naszego języka.

Podczas tej samej konferencji opowiadał o tym, że aktualnie wszystko układa się dla niego pomyślnie. - Moja dziewczyna jest w ciąży i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Zostanie ojcem będzie nowym rozdziałem w moim życiu. W ogóle jestem w dobrym momencie życia, czuję się dobrze, mam dobrą formę. Wszystko układa się też w moim teamie, rodzinie, życiu prywatnym - wyznał.

W sobotę Madsen weźmie udział w trzecim finale Tauron SEC na torze w Daugavpils. Po dwóch turniejach zajmuje drugą lokatę, tracąc 3 punkty do Jarosława Hampela. Tekstową relację na żywo z Łotwy przeprowadzi nasz serwis.

ZOBACZ WIDEO PGE IMME i gorące słońce letniego żużla

Komentarze (9)
avatar
BerbaQ
18.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ludzie, to że ktoś osiągnął mniej od kogoś innego to nie znaczy, że może mniej od tej osoby. Madsen niech tak trzyma dalej, a relacje nie powinny mieć wpłwu na powołania. Przykładowo wyobrażcie Czytaj całość
Grzegorz Włodarczyk
18.08.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pewnie mało kto pamięta,ale w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych Nielsen był w podobnej sytuacji-Ole Olsen zdecydowanie bardziej faworyzował Erika Gundersena i Tomiego Knudsena ,a swoją dro Czytaj całość
Andy83
18.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Hans to ikona a Madsen niech siedzi cicho mizerne tego jego osiągnięcia a już 30 latek na karku. 
Andy83
18.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Hans to jedna z największych gwiazd w historii speedwaya a Madsen niech lepiej siedzi cicho bo jeszcze nic wielkiego nie osiągnął. 
avatar
Piotr Biega
18.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Brawo Madsen , Polska elektryzuje gwiazdy środowiska żużlowego z całego świata