[tag=2930]
Dariusz Śledź[/tag] (trener Speed Car Motoru Lublin): Pozostajemy drużyną niepokonaną. W play-off to wszystko straci jednak znaczenie, bo będzie to po prostu nowe rozdanie. Wszystko zacznie się od nowa. Prawdopodobnie spotkamy się jeszcze raz. Zdaję sobie sprawę, że gospodarze też wyciągną jakieś wnioski. Kolejne spotkanie może więc wyglądać zupełnie inaczej. Z dzisiejszego zwycięstwa się cieszymy i gratuluję chłopakom.
Wojciech Wilkoń (kierownik ROWu Rybnik): Nasza drużyna jechała w niedzielę praktycznie we trzech. Nie da się tak wygrać. Tego zabrakło. Lublinianie byli bardziej wyrównani, więc wygrali
Robert Lambert (zawodnik Speed Car Motoru Lublin): Trochę popadało przed meczem, co było naszym atutem. Drużyna lepiej czuje się na troszkę przyczepniejszych torach, więc nawierzchnia nam przypasowała. Dyskutowaliśmy w zespole, jak się przestawić. Była u nas świetna atmosfera, która nas pchała.
Kacper Woryna (zawodnik ROW Rybnik): Ciężko coś powiedzieć, bo z taką jazdą możemy pomarzyć o Ekstralidze. Wygrała drużyna lepsza i tyle. Tor był równy dla wszystkich. Rano padało i zastanawiałem się, czy w ogóle wychodzić z łóżka. Brawa jednak dla toromistrza. Nawierzchnia była super i do walki. Szkoda jednak, że na niej nie powalczyliśmy. Dobry zawodnik pojedzie na wszystkim.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po zielonogórsku