- Dziewięć punktów powinno załatwić temat utrzymania w PGE Ekstralidze - mówi nam ekspert nSport+ Wojciech Dankiewicz, który nie ma wątpliwości, która z drużyn jest w tej chwili w najlepszej sytuacji. - Unia Tarnów ma osiem punktów i wielki komfort. Są prawie bezpieczni. Jedno zwycięstwo na własnym torze na pewno załatwi im sprawę, a może zdarzyć się nawet tak, że wystarczy punkt bonusowy - dodaje.
Dankiewicz jest pewny, że tarnowianie dołożą do swojego dorobku minimum jeszcze jeden punkt i zapewnią sobie ligowy byt. W tej sytuacji MRGARDEN GKM i Falubaz stoczyłyby walkę o siódme miejsce. - Sytuacja Falubazu i GKM-u jest beznadziejna. Kto ma gorzej? Chyba zielonogórzanie - tłumaczy ekspert.
- Niby uzbierali jak na razie jeden punkt więcej, ale terminarz jest dla nich trudniejszy. Zespoły z dołu tabeli punktów powinny szukać przede wszystkim na własnym torze, a ekipa Adama Skórnickiego ma przed sobą starcia z liderami ligi i Grupą Azoty Unią Tarnów - dodaje.
- W przypadku Falubazu realnie są dla mnie dwa bonusy i jedno zwycięstwo. GKM może z kolei wygrać nawet dwa mecze i zgarnąć jeden bonus, bo mają jednak mecze o mniejszej skali trudności. Inna sprawa, że siódme miejsce nie oznacza bezpieczeństwa dla Falubazu i GKM-u. Baraż z ROW-em Rybnik czy Speed Car Motorem nie będzie formalnością - podsumowuje Dankiewicz.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po zielonogórsku
I niech spadają jak najszybciej!
... dzisiaj leci kto inny co napiszą po weekendzie? Troszkę ta analiza wam eksperci nie wyszła :)