Czarna niedziela sędziego Słupskiego. Nie wykluczył Pawlickiego, nie pogroził palcem Miedzińskiemu (ranking)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Brady Kurtz, Piotr Pawlicki
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Brady Kurtz, Piotr Pawlicki
zdjęcie autora artykułu

Sędzia Paweł Słupski nie popisał się w meczu na szczycie Fogo Unia - Włókniarz (53:37). Popełnił błąd, który miał wpływ na wynik spotkania. Nie reagował też na to, co dzieje się z torem. Arbiter ma teraz czas na refleksję i wyciągnięcie wniosków.

Oceny sędziów za 5. kolejkę PGE Ekstraligi zaczynamy od meczu w Lesznie. Arbiter Paweł Słupski nie popisał się w trzech sytuacjach. Przede wszystkim zabrakło wykluczenia dla Piotra Pawlickiego, który w 12. biegu pojechał ryzykownie, wpadł w koleinę i nagle wyrósł przed oczami pędzącego Michała Gruchalskiego. Kraksy nie było, ale częstochowianin stracił ochotę do dalszej jazdy. To miało wpływ na wynik biegu (5:1) i meczu. forBET Włókniarz mógł w innych okolicznościach zmniejszyć stratę i powalczyć w końcówce o lepszy wynik.

Naszym zdaniem sędzia Słupski powinien był też pogrozić palcem (dać ostrzeżenie) Adrianowi Miedzińskiemu, który po upadku w 9. biegu, tak to przynajmniej wyglądało, celowo nie podnosił się z toru. Gra na zwłokę była oczywiście nastawiona na przerwanie wyścigu, bo sytuacja na torze była niekorzystna dla Włókniarza. W powtórce Fredrik Lindgren wygrał z parą leszczynian.

Ostatni zarzut do arbitra meczu na szczycie dotyczy braku reakcji na stan toru. Od połowy zawodów na zewnętrznej było tak nasypane, że zawodnicy stawali w miejscu. Dłuższa przerwa na równanie z pewnością by się przydała. Być może, dzięki temu, udałoby się też uniknąć groźnych sytuacji, jak upadek Emila Sajfutdinowa w nominowanych i wspomniana jazda na kolizyjnym kursie Pawlickiego.

Na plus Słupskiego dobra reakcja na zachowanie zawodników pod taśmą. Ostrzeżenia dla Janusza Kołodzieja i Sajfutdinowa jak najbardziej zasadne. Dla tego drugiego już po biegu, bo choć ruszył się na starcie, to sam się tym ruchem ukarał. Sędzia meczu w Lesznie dostaje od nas tróję z minusem.

Piątki dla sędziów spotkań MRGARDEN GKM Grudziądz - Cash Broker Stal Gorzów (49:41) i Grupa Azoty Unia Tarnów - Betard Sparta Wrocław (41:49). W przypadku Artura Kuśmierza do pełni szczęścia zabrakło jedynie drugiego ostrzeżenia (powtórka 2. biegu) i w konsekwencji wykluczenia Huberta Czerniawskiego. Trudno się czepiać Kuśmierza o tor i czwarte pole. Było ono najkorzystniejsze, ale raczej przez warunki atmosferyczne (cień od bandy) niż celową robotę gospodarzy.

Uzupełnijmy, że notę sędziego Remigiusza Substyka (pracował w Tarnowie) obniżamy z 6 na 5 za niesłuszne ostrzeżenia dla Maxa Fricke'a za start. Błąd tym bardziej dziwny, że arbiter przerwał bieg, obejrzał wszystko dokładnie na powtórkach i wyciągnął złe wnioski.

Ranking sędziów w PGE Ekstralidze:

MiejsceSędziaMeczeŚrednia not
1-2Wojciech Grodzki16,00
1-2Krzysztof Meyze26,00
3Artur Kuśmierz35,67
4Michał Sasień35,33
5Remigiusz Substyk35,00
6Paweł Słupski44,75
7Piotr Lis24,50
8Ryszard Bryła12,00

UWAGA: ranking nie uwzględnia jeszcze noty dla sędziego Krzysztofa Meyze za mecz nietelewizyjny 5. rundy: Falubaz - Get Well.

SKALA OCEN 6 - fenomenalnie 5 - bardzo dobrze 4 - dobrze 3 - przeciętnie 2 - słabo 1 - kompromitacja

ZOBACZ WIDEO Nasi żużlowcy odpowiadali na pytania o Warszawę

Źródło artykułu: