Bartłomiej Ruta, WP SportoweFakty: Leszczyński stadion to ostatnio temat numer jeden. Pan również zabiera głos w tej sprawie wstawiając komentarze na Twitterze. Pańska ocena obiektu?
Łukasz Borowiak, prezydent Leszna: Przede wszystkim został on wyremontowany. W ostatnich latach przeprowadzono na nim kilka inwestycji. Wiem, że imprezy tam organizowane można oglądać w komfortowych warunkach. Kibice również podzielają to zdanie. Ostatnio mieliśmy tam Drużynowy Puchar Świata, co tylko pokazuje, że stadion im. Alfreda Smoczyka spełnia światowe standardy. Owszem jest kilka drobnych rzeczy, które trzeba zrobić, ale na pewno nikt nie powinien mówić, że jest to obiekt do wyburzenia.
Nawiązał pan właśnie do słów z felietonu Dariusza Ostafińskiego na naszych łamach, którego zdaniem niedługo trzeba będzie stadion zburzyć. Pan bardzo się wzburzył po tym felietonie?
Obiekt w Lesznie spełnia wszystkie standardy. Możemy się czepiać, że gdzieś tam wisi urwany kabel czy coś innego, ale mówienie o wyburzeniu go to jest gruba przesada. Ja bywam na innych stadionach PGE Ekstraligi i wiem, jak one wyglądają. Oczywiście nie mamy się co porównywać z Motoareną w Toruniu czy stadionem Jancarza w Gorzowie, ale czemu pan Ostafiński i PGE Ekstraliga nie wywołują do tablicy stadionu w Zielonej Górze? Przecież nasz stadion jest w o wiele lepszym stanie!
ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii!
A trzeba przyznać, że Leszno jest mniejszym miastem niż wspomniane.
Dokładnie. Leszno to mały ośrodek w porównaniu z Zieloną Górą, Gorzowem czy też Łodzią. Miasto nie posiada takiego budżetu jak tamte aglomeracje, ale jeśli ktoś chce wyburzać to mówimy tu o setkach milionów inwestycji.
Temat stadionu w Lesznie wywołał jako pierwszy prezes PGE Ekstraligi. Pamiętam, że wtedy również pisałem na ten temat a pan mówił, że jest gotowy na dialog ze społeczeństwem w tej sprawie.
Niestety jest to już temat nieaktualny. Takich rozmów nie było i w najbliższym czasie ich nie będzie.
Dlaczego?
Zmieniło się to, bo ostatnio mamy w Lesznie inne problemy. Przede wszystkim chcemy wybudować nową halę widowiskowo sportową wraz z kompleksową pływalnią. Ostatnio zamknięto u nas największą pływalnię a hala, która nadal funkcjonuje, już też ma swoje lata. To są priorytety miasta Leszna i samorządu na nadchodzące lata. Stadionu Smoczyka nie zaniedbamy i nadal będziemy wykonywać tam konieczne prace.
Czyli w najbliższych latach kompletnie nie ma szans na gruntowną przebudowę stadionu żużlowego?
To jest absolutnie niemożliwe. Jest to temat, który może powróci za 10, 15 lat, ale na pewno nie teraz.
A jakiekolwiek inne inwestycje?
Niedawno, dużym nakładem, wyremontowaliśmy alejkę przed stadionem. Nie jest tak, że nic nie robimy. W najbliższym czasie spotkam się z dyrektorem MOSiR Sławomirem Kryjomem, celem ustalenia prac, które zostały wskazane przez PGE Ekstraligę. Na to pieniądze są zabezpieczone w budżecie, ale te usterki, czy raczej sugestie to są drobne rzeczy. Inwestycje na stadionie robimy co roku, ale w ramach rozsądku. Wyburzać go w najbliższej dekadzie nie będziemy.
Ponumerować krzesełka na części z tunelem ?
kino co za beczenie.