ROW upomniany za obrażanie sędziego. Mrozek: Za prawdę nie powinno się karać

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kacper Woryna
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kacper Woryna
zdjęcie autora artykułu

Kibice ROW-u Rybnik w wulgarny sposób komentowali decyzje sędziów podczas domowych meczów z Fogo Unią Leszno i Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra. Rybniczanie otrzymali na razie tylko upomnienia.

PGE Ekstraliga za takie przewinienia zazwyczaj tylko ostrzega klub. Nie jest jednak wykluczone, że ROW w przyszłości może czekać większa kara. - Po meczu z Fogo Unią Leszno i Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra do klubu przyszły dwa upomnienia. Treść jest taka "kibice po 15. biegu wznosili okrzyki obrażające sędziego zawodów". Do czego zmierzam. Sytuacja jest trochę dziwna, kuriozalna. Jako człowiek i prezes uważam, że za prawdę nie powinno się karać - powiedział Krzysztof Mrozek.

Kibice ROW-u Rybnik zachowywali się tak, bowiem podczas tych spotkań sędziowie podejmowali wiele kontrowersyjnych decyzji. - Mnie już niech nie straszą. Raz już to słyszałem w temacie moich krótkich spodenek. Kiedy przyjdzie czas mojego odejścia od sportu żużlowego, to zrobię spotkanie z kibicami, bez dziennikarzy. Wtedy skomentuję cały mój punkt widzenia w sprawie całej tej dyscypliny - dodał.

Mrozek odniósł się również do sprawy nierównych startów. Kibice śląskiego klubu uważają, że ROW zazwyczaj jest karany w takich sytuacjach. - Za każdym razem przed zawodami prosiłem trenera Mirosława Korbela, by udawał się w okolice pól startowych i obserwował moment wystrzelenia żużlowców spod taśmy. Tego jednak nie robił - oznajmił.

Podczas ostatniego spotkania w Rybniku, kiedy ROW podejmował Ekantor.pl Falubaz kontrowersyjne decyzje podejmował komisarz toru, Krzysztof Okupski, który przedłużał równania toru, mimo że stan nawierzchni był dobry, a w dodatku nad stadion nadchodziły ciemne chmury deszczowe. - Dziwnie to wygląda jak na obiekcie w Rybniku są toromistrzowie, trener, kierownicy drużyny i zawodów, a najważniejszą osobą i tak jest komisarz toru - zakończył Krzysztof Mrozek.

ZOBACZ WIDEO Kulisy pracy kierownika drużyny w PGE Ekstralidze (WIDEO)

Źródło artykułu: