Ostrovia - Start: Australijczyk jeździł w innej lidze (noty)

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Sam Masters
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Sam Masters

Sam Masters i Łukasz Sówka poprowadzili TŻ Ostrovię do zwycięstwa nad GTM Startem Gniezno (46:44). W ekipie gości natomiast zabrakło lidera, który ciągnąłby wynik.

Noty dla zawodników TŻ Ostrovii Ostrów Wlkp.:

Kamil Brzozowski - 4. Choć jego dorobek nie był oszałamiający, to dowoził do mety niezwykle cenne punkty. Szczególnie ważne były jego dwa "oczka" z biegu czternastego, kiedy zdołał odeprzeć ataki Marcina Nowaka i tym samym przedłużył szanse swojej drużyny na odniesienie zwycięstwa.

[b][tag=15614]

Łukasz Sówka[/tag] - 5.[/b] Powtórka sytuacji z meczu z KSM-em Krosno. Sówka wskoczył w ostatniej chwili do składu w miejsce Adama Ellisa i podobnie jak wtedy został bohaterem meczu. Zaliczył co prawda jedną wpadkę, ale zrehabilitował się w biegu piętnastym, dając Ostrovii zwycięstwo.

Sam Masters - 6. Australijczyk jeździł w innej lidze. Wygrał wszystkie swoje biegi, a w decydującym o losach meczu wyścigu piętnastym rozprowadził rywali i zrobił miejsce dla Łukasza Sówki. Lider przez duże "L".

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu

Zbigniew Suchecki - 2-. W niedzielnym meczu każdy punkt był na wagę złota, dwa "oczka" wywalczone przez Zbigniewa Sucheckiego także, jednak od tego zawodnika wymaga się znacznie więcej. 33-latek próbował różnych ścieżek, ale obierany przez niego tor jazdy nie był korzystny, a ponadto brakowało mu szybkości.

Patryk Dolny - 2. Biegi z jego udziałem zakończyły się wynikiem 9:21 na korzyść gości. Próbował walczyć na dystansie, ale jego motocykle były zbyt wolne. Sprawił spory zawód.

Marcel Studziński - 2. Junior Ostrovii borykał się z problemami sprzętowymi. W swoim ostatnim starcie zrobił swoje pokonując Patryka Fajfera, dzięki czemu Ostrovia powiększyła prowadzenie do czterech punktów. Musi jednak sporo popracować nad motocyklami.

Kamil Nowacki - 3+. Zaliczył bardzo dobry debiut na drugoligowych torach. Miał szansę na jeszcze lepszy wynik, ponieważ w swoim ostatnim starcie wyszedł na moment na drugie miejsce, po tym jak wykorzystał lukę przy krawężniku. Został jednak wyprzedzony przez bardziej doświadczonych rywali. Mimo to należą mu się słowa pochwały.

Noty dla zawodników GTM Startu Gniezno:

Marcin Nowak - 3. Jak sam przyznał, jego punktów zabrakło w ostatecznym rozrachunku. Zaliczył nie najlepszy występ, o którym zapewne wszyscy szybko by zapomnieli, gdyby jego atak na Kamila Brzozowskiego w 14. biegu się powiódł.

Oliver Berntzon - 5. Szwed z biegu na bieg prezentował się coraz lepiej. Był nieustępliwy i szybki na trasie. W pierwszym wyścigu nominowanym popisał się efektowną akcją, kiedy przemknął obok dwójki zdezorientowanych rywali.

Krzysztof Jabłoński - 2. 40-latek nie błyszczał podczas półfinału IMP w Ostrowie i podobnie było w trakcie niedzielnego meczu ligowego. Szczególnie w swoim trzecim starcie był wolny i nie miał pomysłu na jazdę, przez co później został zmieniony przez swojego brata.

Eduard Krcmar - 4. Pojechał nieźle, ale bez większego błysku. Jak wychodził ze startu, tak dojeżdżał do mety. Jedynym wyjątkiem był bieg dziewiąty, w którym wyprzedził go Łukasz Sówka.

Mirosław Jabłoński - 5. Jedyny zawodnik, który był w stanie stoczyć walkę z Samem Mastersem. Startując w ramach rezerwy taktycznej wywiązał się ze swojego zadania idealnie. Do pełni szczęścia zabrakło jednak jego punktów w ostatnim biegu.

Patryk Fajfer - 2. Zdarzały się mu już lepsze występy. W biegu juniorskim pojechał przyzwoicie, ale w dwóch pozostałych startach znacznie odstawał od rywali.

Damian Stalkowski - 2. W swoim drugim występie zdołał pokonać na dystansie Patryka Dolnego. Zarówno jego, jak i Patryka Fajfera, stać na więcej.

Źródło artykułu: