Janusz Kołodziej gotowy pomóc Cieślakowi. Jest do jego dyspozycji

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej i Krzysztof Cegielski
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej i Krzysztof Cegielski

Janusza Kołodzieja zabrakło w składzie reprezentacji Polski na finał Drużynowego Pucharu Świata. Zawodnik jest jednak do dyspozycji Marka Cieślaka. Może pomóc drużynie w jak najlepszym spasowaniu się z leszczyńskim torem.

Zawodnik Fogo Unii znajdował się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski i uczestniczył w ostatnich meczach towarzyskich. Jego kandydatura do startu w Drużynowym Pucharze Świata była więc brana jak najbardziej pod uwagę. Ostatecznie trener Marek Cieślak zdecydował się jednak na czwórkę zawodników, którzy startują na co dzień w Speedway Grand Prix.

- Janusz przyjął tę wiadomość z pełnym zrozumieniem. Oczywiście liczyliśmy po cichu na jego obecność w składzie, a wynikało to głównie z faktu, że na co dzień ściga się na torze w Lesznie, gdzie odbędzie się finał. Decyzja Marka Cieślaka, który postawił na zawodników z Grand Prix, jest jednak racjonalna i chyba najbardziej bezpieczna. Żaden inny zawodnik nie startuje obecnie tak często w międzynarodowej stawce - komentuje menedżer Janusza Kołodzieja, Krzysztof Cegielski.

Zawodnik Fogo Unii w żadnym wypadku nie odcina się jednak od kadry. Jako że będzie na miejscu w Lesznie, jest gotowy pomóc trenerowi Cieślakowi i kolegom z reprezentacji.

- Jeśli tylko będzie taka potrzeba, to Janusz jest do dyspozycji trenera. Jak najbardziej chciałby pomóc w jak najlepszym dopasowaniu motocykli do leszczyńskiego toru. Janusz od początku marca pracował na tej nawierzchni, trenując samodzielnie, z drużyną i uczestnicząc w wielu meczach. Myślę, że nie ma żużlowca, który w tym roku pokonałby tam więcej okrążeń. Te doświadczenia mogą przydać się kadrze. Zwłaszcza że jak pokazały tegoroczne mecze, tor w Lesznie potrafi zmienić się z dnia na dzień i jest wymagający - kwituje Krzysztof Cegielski.

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu

Komentarze (25)
elvis
27.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Koldi" po co Tobie siedzienie i pomaganie?
przeciez polewaczkowy ma juz "przydupasa" ze soba.
I to on wie co i jak na leszczynskim owalu. 
avatar
Doyley_69_FALUBAZ
27.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pomoc Cieslakowi???? Kto wymysla te tytuly?
Jak juz to pomoc reprezentacji chociaz jest wielu zawodnikow ktorzy moga zastapic Jasia.
Jasiu zawsze zawodzil na DPS kiedy dostal szanse i wcale ni
Czytaj całość
avatar
perlusconi
27.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
juz raz wydatnie nam pomogl, a w obecnej formie to moze cwaniakowi pomoc... pić bimber. 
avatar
eddy
26.06.2017
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Cale szczescie , bo znow by zloto kolo nosa przeszlo tak jak mialo to miejsce w Bydzi :))! 
Bazik-UL
26.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rozumiem Twoje rozterki bo mam przyjaciela z Tarnowa i opowiadał mi tą historie,myślę tęż że to co opisuje to też prawda bo nikt nie zna tak w tym sezonie leszczyńskiego toru jak on