Rory Schlein bardzo chciał, ale nie mógł pojechać w meczu Orła Łódź

WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Rory Schlein
WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Rory Schlein

Orzeł Łódź poinformował za pośrednictwem swojej strony internetowej, że Rory Schlein dostał powołanie na mecz z Polonią Bydgoszcz, ale odmówił startu nie podając przyczyny. Australijczyk wyjaśnił nam, dlaczego nie mógł przyjechać.

- Brytyjska federacja cofnęła mi zgodę na starty na podstawie opinii lekarskiej - tłumaczy Rory Schlein. - Generalnie mam zakaz podróżowania samolotem – dodaje zawodnik.

Schlein dostarczył nam pismo, które brytyjska federacja (zawodnik posługuje się jej licencją) przesłała do PZM. Faktycznie można w nim przeczytać o medycznych przeciwskazaniach i braku zgody na starty. Zawodnik zapewnia, że bardzo chciał wesprzeć Orła Łódź w spotkaniu z Polonią Bydgoszcz, ale po prostu nie mógł tego zrobić.

Australijczyk reprezentuje Orła od 2013 roku, z roczną przerwą na starty w Lokomotivie Daugavpils. Łódzki klub bardzo pomógł Schleinowi w sezonie 2015, kiedy to żużlowiec doznał poważnej kontuzji pęknięcia dwóch kręgów. Dzięki pomocy prezesa Witolda Skrzydlewskiego i fachowej opiece lekarzy, zawodnik po kilku miesiącach mógł wrócić na tor. Mecz z Polonią miał być jego pierwszym startem w tym sezonie.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody

Źródło artykułu: