Linus Sundstroem: Jest mi wstyd

WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Linus Sundstroem
WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Linus Sundstroem

Z pewnością Linus Sundstroem nie będzie dobrze wspominał starcia z Lokomotivem Daugavpils. Wprost przyznał, że jest mu wstyd, bo chciałby zdobywać dla swojej drużyny dwa razy punktów.

Mirosław Kowalik miał przed niedzielnym meczem spory ból głowy. O miejsce w składzie walczyli ze sobą Linus Sundstroem i Anders Thomsen. Ostatecznie postawił na Szweda, który na pewno nie błysnął w starciu z Lokomotivem, w którym dwa razy upadał na tor. - Czuję przede wszystkim ból w nodze. Na szczęście skończyło się tylko na potłuczeniach i powinno być dobrze - powiedział Szwed po zakończonym spotkaniu.

Zawodnik z pewnością liczył na to, że będzie ważną postacią Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Zdobył jednak zaledwie pięć punktów. - W pierwszych dwóch wyścigach nie byłem wystarczająco szybki na dystansie. Po odpowiednich zmianach wygrałem trzeci wyścig. Później prowadziłem 5:1 wraz z Kacprem Gomólskim, ale popełniłem błąd i spadłem na trzecią lokatę. Nie mogę winić motocykli. To zależy od zawodnika, czy jedzie dobrze. Jestem tutaj po to, by zdobywać dwa razy więcej punktów niż miało to miejsce w niedzielę. Pierwszy mecz za mną, było w nim dużo emocji i nerwów. Najważniejsze, że drużyna wygrała i każdy dołożył swoje - stwierdził zawodnik.

W jednym z wyścigów z perspektywy trybun wydawało się, że żużlowiec jest holowany przez Renata Gafurowa, który chwilę później zdefektował. - Byłem wolniejszy od Renata Gafurowa, ale jechałem po zewnętrznej części toru i Renat mógł obrać szybszą ścieżkę przy kredzie. Nie wyglądałem na pewno na szybkiego, jednak gdybym to ja jechał tam gdzie on, wyglądałoby to inaczej. Wcześniej nie jeździłem z Renatem w parze, ale teraz wyglądało to fajnie i możemy ze sobą współpracować - zauważył Linus Sundstroem.

Przed gdańszczanami kolejne wyzwanie. Pojadą do Bydgoszczy, gdzie zmierzą się z Polonią. Szwed ma niewiele czasu, by przekonać do siebie trenera. - Jeździłem tam wiele razy w barwach Stali Gorzów czy Wybrzeża. Ja wiem doskonale, że stać mnie na lepszy występ. Jest mi wstyd, bo naprawdę chciałem pokazać się z jak najlepszej strony. Nie pozostaje mi nic innego, jak mocno pracować i dorzucać więcej punktów - podsumował.

ZOBACZ WIDEO Teodorczyk bez gola. Zobacz skrót meczu Anderlecht - KAA Gent [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (8)
AMON
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Linus świetna postawa :)))))))))) 
avatar
Champi
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mamy jeszcze Fajzulina niech go Kowalik sprawdzi a Linus ? Musi się wziąść w garść . 
avatar
SkiiT
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Gadacie krytykujecie , spoko macie do tego pełne prawo , ale to pierwszy mecz , nie ma co wieszać psów na nim , nie wyszło spoko , będzię miał cały sezon by się pokazać ... zawali jeszcze dwa m Czytaj całość
avatar
Jan Nowak
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No i dobrze powinno ci byc wstyd. W kolejnych meczach jedzie Thomsen a ty grzejesz ławe. 
avatar
sympatyk żu-żla
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trener zobaczy jak Anders pojedzie. Szwed na ławeczkę pojedzie.