W kuluarach mówiło się, że nieudany finisz rundy zasadniczej, a także zamieszanie związane z przyjazdem Nickiego Pedersena może poskutkować natychmiastowym zakończeniem współpracy z Adamem Skórnickim. W takim przypadku drużynę w barażowej rywalizacji prowadziłby sam Roman Jankowski.
Takowy scenariusz się jednak nie sprawdził. Jak słyszymy w klubie, "Sqóra" nadal wypełnia obowiązki menedżera. - Rozmawialiśmy z Adamem i nic w jego sprawie się nie zmienia. Jest menedżerem zespołu i będzie prowadzić drużynę do końca sezonu 2016. Dotyczy to także rywalizacji w barażu - tłumaczy klubowy dyrektor, Ireneusz Igielski.
Przed menedżerem Byków postawiono zadanie, jakim jest wygranie dwumeczu i utrzymanie drużyny w Ekstralidze. Dopiero wówczas będzie można rozmawiać o ewentualnej współpracy w sezonie 2017. Igielski, pytany o przyszłość Skórnickiego, odparł: - Co będziemy dalej, zobaczymy za kilka tygodni.
Nie wiadomo jeszcze kto będzie rywalem Fogo Unii w barażu. Do finału rozgrywek Nice PLŻ awansowali Orzeł Łódź i Lokomotiv Daugavpils. Mecze barażowe mają się odbyć na początku przyszłego miesiąca - 2 i 9 października.
ZOBACZ WIDEO: Stal - Wybrzeże: upadek Sundstroema, wykluczenie Nichollsa (źródło TVP)
{"id":"","title":""}