Artur Mroczka zapowiada walkę. "Dla mnie sezon się nie skończył"

MRGARDEN GKM pokonał na własnym torze Get Well Toruń 51:39. Asem w rękawie gości miał być doskonale znający tor przy Hallera, Artur Mroczka. Grudziądzanin zdobył jednak tylko punkt z bonusem.

Wychowanek GTŻ-u Grudziądz okazywał się już w przeszłości katem swojego macierzystego klubu. Tak było chociażby w roku ubiegłym, kiedy jego dobra postawa przyczyniła się do zwycięstwa Unii Tarnów w Grudziądzu. Tym razem było jednak inaczej i Mroczka nie napsuł zbytnio krwi MRGARDEN GKM-owi. W kilku biegach pokazał lwi pazur, ale popełniał także błędy. Tak było chociażby w pierwszej odsłonie derbowego pojedynku, kiedy prowadził od startu podwójnie z Martinem Vaculikiem. Później za szeroko pojechał jednak na drugim łuku, co skrzętnie wykorzystali gospodarze i spadł na koniec stawki.

- Cóż mogę powiedzieć. Mam mało jazdy, a gospodarze są bardzo dobrze dopasowani do tego toru. Mają mocną "pakę" i tak to wygląda. Moje biegi były akurat zaraz po polaniu. Po wodzie to trochę inne wyścigi, niż normalnie. Myślę, że to w jakimś stopniu było powodem takiego, a nie innego wyniku - skomentował niedzielny mecz w rozmowie z naszym portalem Artur Mroczka.

Zawodnik Get Well Toruń nie składa broni i nadal będzie chciał walczyć o miejsce w składzie. Pomóc mają mu w tym starty w ligach zagranicznych. - Brakuje mi objeżdżenia, ale nie będę siedział z założonymi rękami, tylko ciężko pracował. Planuje starty w ligach zagranicznych. Pan Jacek Gajewski obiecał, że coś mi załatwi. Myślę, że będzie dobrze - zapowiada wychowanek grudziądzkiego klubu.

Mroczka przyznaje również, że w żadnym stopniu nie zaskoczył go tor przy Hallera. - W Grudziądzu jest zawsze tak samo, czyli twardo. Także ta nawierzchnia mnie w żadnym stopniu nie zaskoczyła. GKM przez cały sezon jeździ na takim torze i są do niego bardzo dobrze dopasowani. To jest ich handicap i oby im się wiodło jak najlepiej. Dla mnie jeszcze sezon się nie kończy i na pewno będę walczył - kończy 26-letni żużlowiec.

ZOBACZ WIDEO Polska - Rosja: Świetna kontra Protasiewicza (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (61)
avatar
omen
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No niestety Artur teraz zostaje tylko zjeść snickersa! Niestety tak się staje jak się jest zachłannym i zakochanym w sobie! Tarnów dawał dobry kontrakt i pewne miejsce w składzie! Dzisiaj byś j Czytaj całość
Fanatyk Speedway
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rudy jest ambitny i nie da się wygryżć temu złotówie. 
avatar
sympatyk żu-żla
4.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe jest o co będzie teraz walczył Arturek,jak to zapowiada.Zawodnik który jest zawodowcem powinien zawsze sobie poradzić, torem suchym lub polanym.Jazda winnych ligach czemu nie super spra Czytaj całość
avatar
KATO
4.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a wystarczyło odebrać telefon od Dowhana... 
Pewni na beton
4.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby to był jego :ostatni popisowy numer: w Naszym klubie!!!!!!!!!!!!!!!!!!