Kiedy wróci Kacper Woryna? ROW woli uważać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kacper Woryna powrócił w tym tygodniu do Polski, ale nie wiadomo jeszcze kiedy będzie mógł pojawić się na torze. Prezes ROW-u Rybnik, Krzysztof Mrozek podkreśla, że klub musi mieć wcześniej pewność, że zawodnik jest już w pełni zdrowy.

Kacper Woryna nabawił się podczas meczu Elite League poważnie wyglądającej kontuzji ręki. W czwartek przyleciał z Londynu do Katowic i jest już w Rybniku. Ma za sobą konsultację w klinice w Piekarach Sląskich, która wypadła - jak informuje klub - całkiem obiecująco. Nie wiadomo jeszcze kiedy Woryna pojawi się na torze, ale jest to kwestia nie więcej niż kilku tygodni.

Prezes ROW-u Rybnik, Krzysztof Mrozek podkreśla, że klub w żadnym wypadku nie będzie naciskać zawodnika na szybszy powrót na tor. - W czwartek Kacper widział się z doktorem Jasińskim w Piekarach Śląskich, a kolejną wizytę ma za planowaną na środę. Nie chcę rokować tego, kiedy wróci na tor, ale mogę zapewnić, że zrobi to dopiero w momencie, gdy będzie w pełni zdrowy. Nic nie może być robione w tej sprawie na siłę, bo skutek mógłby być odwrotny do zamierzonego. Gdyby zawodnik pojechał w lidze, nie mając pełnego czucia w ręce lub nie mając sił, mógłby zrobić sobie lub co gorsza innym żużlowcom krzywdę - podkreśla prezes klubu.

Pod nieobecność Woryny duet juniorów ROW-u tworzyć będą Robert Chmiel i Kamil Wieczorek. Zawodnicy ci wystąpią w niedzielnym meczu Ekstraligi w Zielonej Górze.

Zobacz wideo: Marek Cieślak: Kadra dla Krzysztofa Kasprzaka to sprawa otwarta

Źródło artykułu: