Po sromotnej przegranej Orła. Witalij Biełousow: W Bydgoszczy jechałem po raz pierwszy

Bydgoska Polonia zdecydowanie pokonała ekipę łódzkiego Orła. Startujący w barwach gości młody Rosjanin Witalij Biełousow bardzo żałował, że nie mógł pomóc drużynie w uzyskaniu korzystnego wyniku.

Mimo ogromnej ambicji i woli walki, niezbyt wielkim dorobkiem w meczu Orła Łódź w Bydgoszczy mógł pochwalić się Rosjanin Witalij Biełousow. Po meczu próbował odnaleźć przyczyny takiego występu. - Ciężko nam się jeździ na wyjazdach. Przeciwnicy byli bardzo wyrównaną drużyną, walczyli do końca i w takiej sytuacji ciężko jest wygrać na wyjeździe - ocenił na gorąco niedzielny pojedynek Witalij Biełousow. - Nasza drużyna dużo lepiej spisuje się na własnym torze i mamy szansę na wygraną w rewanżu. Zobaczymy, jak inne zespoły przyjadą do Łodzi - myślę, że wtedy to my będziemy cieszyć się z wygranej - zapowiedział ambitnie młody Rosjanin.
[ad=rectangle]
Biełousow pojawił się na torze zaledwie dwa razy, za każdym razem dowożąc do mety po jednym punkcie. Z takiego dorobku nie mógł być oczywiście zadowolony. - Jeśli chodzi o mój wynik, to nie mogę być zadowolony, bo jechałem tylko dwa biegi - potwierdził tą opinię Biełousow. - Po raz pierwszy startowałem w Bydgoszczy i nie trafiłem z przełożeniami. Tylko dwa biegi to zbyt mało, żeby odpowiednio dopasować sprzęt. Jedziemy jednak dalej i mam nadzieję, że w kolejnych meczach mój wynik będzie już dużo lepszy - z optymizmem patrzy w przyszłość młody zawodnik łódzkiego Orła.

Dla Witalija Biełousowa obecny sezon jest debiutanckim w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. - Wcześniej występowałem w drugiej lidze, teraz startuję w pierwszej - różnica poziomów jest naprawdę duża - ocenił po niedzielnym meczu Biełousow. - Dodatkowo w Bydgoszczy startowałem po raz pierwszy i dlatego tak ciężko było mi tu trafić z przełożeniami. Podczas sparingów wszystko układało się dobrze, szczególnie korzystnie jechało mi się w Łodzi i szkoda, że nie pojechałem tam w pierwszym meczu ligowym, bo mógłbym zrobić niezły wynik. Wiadomo, że na wyjazdach jest bardzo ciężko - zakończył podsumowanie swojego występu Witalij Biełousow.

Do Bydgoszczy przyjechała spora grupka kibiców Orła Łódź, by dopingować swoich ulubieńców. Nie umknęło to uwadze Rosjanina, który po meczu chwalił łódzkich fanów. - Bardzo dziękuję kibicom, którzy przyjechali nas dopingować! To dopiero początek sezonu i mogę obiecać, że będziemy walczyć do samego końca! - z ambicją zakończył Witalij Biełousow.
[event_poll=35152]

Źródło artykułu: