Proszę się wstrzymać z krytyką - GKM Grudziądz - MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów (wypowiedzi)

 / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
/ Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Beniaminek z Grudziądza pokonał MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów 50:40. - Proszę wstrzymać się z krytyką - powiedział po spotkaniu Bartosz Zmarzlik z teamu z Gorzowa.

Piotr Paluch (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów): Przede wszystkim chciałbym pogratulować Robertowi (Kempińskiemu - dop. red) za pierwszą wygraną w ekstralidze, szkoda, że naszym kosztem. Nie ma co się cieszyć. Przegraliśmy ten mecz podobnie jak w Tarnowie. Tutaj zawodnicy na twardym torze nie jechali źle. Jeżeli chodzi o Krzysztofa Kasprzaka i Bartka Zmarzlika, to można powiedzieć, że pojechali dobre zawody, byli liderami drużyny. Matej Zagar też próbował walczyć co było widać, brakowało jednak u niego przynajmniej dwóch trójek. Niels Kristian Iversen jako lider drużyny zrobił bardzo słaby wynik. Jego nie ma co jednak skreślać. Ten zawodnik będzie jeszcze pracował nad sobą. Ma trochę takiego "doła", nie jest za szybki, widać, że ambicji mu nie brakuje. Zawodnicy, którzy nie zrobili dużo punktów potrafią się ścigać, ale nie byli tak szybcy jak gospodarze, którzy znają tutaj każdą ścieżkę. Wiele emocjonujących biegów z udziałem Tomasza Golloba, a także innych zawodników i zawody mogły się podobać. Skupimy się teraz na następnym meczu. Przegraliśmy dwa mecze na wyjeździe i to nie jest komfortowa sytuacja. Będziemy walczyć o pierwsze zwycięstwo w meczu u siebie.
[ad=rectangle]
Bartosz Zmarzlik (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów): Szkoda, że jedziemy ze smutnymi minami do domu. Nie wiem co mogę powiedzieć. Robiłem co mogłem. Przytrafiły mi się dwa słabe biegi, ale trudno. Jechaliśmy na specyficznych torach, dwa razy na wyjeździe, więc proszę wstrzymać się z krytyką. Będziemy mieli teraz mecze u siebie i na pewno postaramy się jechać lepiej.

Robert Kempiński (GKM Grudziądz): Chciałbym podziękować zawodnikom z Gorzowa. Była naprawdę ciężka walka z zawodnikami i trenerem. Sami widzieliście, że to łatwo nie przyszło. O naszych juniorach może nie rozmawiajmy. Chłopaki się starają ale nie wyszło im tym razem. Na sparingach wyglądało to zdecydowanie lepiej. Musimy jeszcze trochę poćwiczyć i myślę, że następne mecze będą lepsze w ich wykonaniu. Jeżeli chodzi o seniorów, to ciężko się kogoś czepiać skoro wygraliśmy to spotkanie. Zawsze ktoś ma wpadki, bo nie ma zawodników, którzy w każdym meczu zdobywają komplety. Ten wynik bym wziął w ciemno przed meczem.

Artiom Łaguta (GKM Grudziądz): Mogę powiedzieć, że był to dla nas bardzo ciężki mecz, dlatego, że na początku zawodów jednym zawodnikiem odpowiadała nawierzchnia, innym nie. Jeżeli chodzi o mnie to nie jestem do końca przygotowany. Tym razem wszystko mi pasowało, ale chcę przede wszystkim na wyjazdach zdobywać przynajmniej po 10 punktów. Cieszę się, że wygraliśmy i będziemy się przygotowywać do następnego meczu we Wrocławiu.

Skrót meczu

Źródło artykułu: