Z drużyną beniaminka Ekstraligi łączony był w październiku i listopadzie Krystian Pieszczek, który szukał klubu po tym, jak opuścił gdańskie Wybrzeże. Młodzieżowiec ten odrzucił jednak ofertę grudziądzan i trafił do SPAR Falubazu Zielona Góra. GKM pozyskał natomiast Huberta Łęgowika z częstochowskiego Włókniarza i wypożyczył na kolejny sezon Marcina Nowaka z Fogo Unii Leszno.
[ad=rectangle]
Jak podkreśla trener Robert Kempiński, żółto-niebiescy są ze swojej formacji juniorów zadowoleni. - Obu znamy bardzo dobrze. Marcin jeździł u nas na wypożyczeniu, a wcześniej wraz z Hubertem Łęgowikiem startowali w Grudziądzu także w roli gościa. Była to co prawda I liga, ale spisywali się naprawdę dobrze. Nie raz pokazali, że potrafią pokonywać bardziej doświadczonych zawodników - ocenił Kempiński.
Marcin Nowak stwierdził w rozmowie z naszym portalem, że wraz z Hubertem Łęgowikiem jest w stanie wygrywać biegi po 5:1. Robert Kempiński cieszy się z tak ambitnej postawy swoich zawodników. - Uważam, że sportowiec, który podnosi rękawicę, musi w ten sposób myśleć. Nie może już przed sezonem zakładać, że będzie przyjeżdżać na metę trzeci lub czwarty. Patrząc na młodzieżowców, na pewno nie mamy zawodników przypadkowych. Można powiedzieć, że wzięliśmy najlepszych jacy byli dostępni dla nas na rynku - zaznaczył Kempiński.
W kadrze GKM-u pozostają jeszcze dwaj inni młodzieżowcy - Mateusz Danielewicz i Mateusz Rujner. Mają oni jednak mniejsze szanse na występy w Ekstralidze.
Będe zadowolony jak wspólnie zdobędą 5-6 pkt. w meczu.