Wanda równie groźna jak ostatnio?

Kilka tygodni minęło od ligowego meczu KSM-u Krosno ze Speedway Wandą Instal Kraków. Ostatnim razem goście byli górą i wszystko wskazuje na to, że tym razem postawią poprzeczkę równie wysoko.

Tegoroczna forma i doświadczenie w Krośnie wskazują, że Speedway Wanda to dla KSM-u "niewygodny" przeciwnik. Zawodnikiem, w którym największą ufność mogą pokładać kibice gości jest bez wątpienia Karol Baran. Wychowanek Stali Rzeszów to jeden z nielicznych zawodników, którzy na torze w Krośnie radzą sobie szczególnie dobrze. Przykładem tego są ostatnie występy Barana na czarnym torze: 10+4 punkty we wspomnianym meczu ligowym oraz 11 punktów w czterech biegach w zeszłorocznym turnieju prezydenta. Do tego Karol Baran jest najskuteczniejszym w ogóle zawodnikiem Wandy, a jego średnia wyjazdowa to 2,074 pkt/bieg.
[ad=rectangle]
Groźni powinni też być Daniel Pytel i Kenneth Hansen. Pytel chyba trochę nieoczekiwanie ma najwyższą wyjazdową średnią w swojej drużynie (2,095), a w Krośnie ostatnio zanotował wyjątkowo udany występ (13 punktów). Był to pierwszy start Daniela Pytela w Krośnie po kilkuletniej przerwie. Więcej doświadczenia ma oczywiście były kapitan KSM-u Hansen, a za Duńczykiem przemawia też ogólnie wysoka forma. Jednak po odejściu z Krosna Hansen nie radzi sobie tam tak, jak wcześniej, a ostatnim razem zdobył 6 punktów w pięciu startach.

Być może wiele dobrego dla Wandy zrobi w tym meczu Oliver Allen, który z udanym skutkiem wrócił do drużyny w spotkaniu z Victorią Piła. Brytyjczyk na krośnieńskim, zupełnie nie-angielskim torze radzi sobie zresztą dobrze; rok temu zdobył tam 8 pkt w czterech biegach, dwa lata temu, w barwach ROW-u  - 12 w czterech!

Największą niewiadomą jest Magnus Karlsson; nie mniejszą - młodzieżowcy. Szwed w ciągu sezonu jeździł w sumie nieźle (śr. 1,886, w tym 2,000 na wyjeździe), ale ostatnio przywiózł 2 punkty w meczu na swoim torze. Karlssona na pewno stać na lepsze wyniki, tak jak w ostatnim i jedynym w jego karierze występie w Krośnie (7 pkt). Po Dawidzie Krzyżanowskim trudno spodziewać się konkretnej zdobyczy - to dopiero jego drugi sezon startów na żużlu. Z kolei Daniel Kaczmarek chyba obniżył ostatnio loty i powtórzenie wyniku z poprzedniego meczu w Krośnie - 3,1*,0 - będzie chyba zadowalające.

Źródło artykułu: